Piotr Kaszubski grozi naszej redakcji "egzekwowaniem należności". Za artykuły o powiązanych z nim "biznesach" żąda pół miliona złotych w postaci reklam bądź 200 tysięcy złotych w gotówce. W tym samym czasie nazwał dziennikarza Wyborczej.biz "gnidą" i "cwanym szczurem". Choć dziennikarz wyłącznie zadał Kaszubskiemu kilka pytań.
Gdy Piotr Kaszubski pojawił się w mediach jako młody milioner, szybko pojawiły się wątpliwości co do jego prawdomówności. Pisaliśmy o tym już wtedy: 20-letni milioner czy genialny american dream. Teraz Piotr Kaszubski żąda od naszej redakcji pół miliona złotych w reklamach bądź 200 tysięcy w gotówce za artykuły, w których opisywaliśmy, że prawdopodobnie stoi za kilkoma podejrzanymi produktami dostępnymi w internecie.
Chodziło m.in. o preparat na odchudzanie Lipoxine, sprzedawany w Polsce nielegalnie. W kampanii suplementu wykorzystano m.in. wywiady z nieistniejącymi lekarzami i przekłamania medyczne. Reklamy bowiem mówiły, że Lipoxine to środek korzystający z nagrodzonego Noblem odkrycia medycyny. Problem w tym, że lekarze w rozmowie z naTemat przyznali, że preparat z owym odkryciem ma niewiele wspólnego.
W tekście podkreślono, że prawdopodobnie z tym biznesem związany jest Piotr Kaszubski, choć on sam temu zaprzeczył.
Dosłownie miesiąc później opisaliśmy kolejny preparat - Błonnik Beta. Schemat kampanii reklamowej był podobny, czyli wywiady z nieistniejącymi lekarzami itd. Tak jak w przypadku Lipoxine'u, istniało podejrzenie, że związek z tym biznesem ma Piotr Kaszubski. Analogiczna sytuacja dotyczyła produktu Hialuro Ultra, opisanego w tym samym tekście.
Kilka miesięcy wcześniej ujawniliśmy też, że preparat oficjalnie przez niego produkowany, czyli WhiteTime, może być niebezpieczny dla zdrowia. Kaszubski skorzystał wtedy też nielegalnie z wizerunku stomatologa dr Jakuba Dziewita. Oczywiście Kaszubski zapewniał, że wszystko jest w porządku. Okazało się jednak, że zdjęcia dr. Dziewita i jego nazwisko zostały przez Kaszubskiego wykorzystane bez zgody i wiedzy lekarza.
Teraz Kaszubski żąda od naszej redakcji pieniędzy za artykuły o Lipoxine, a przynajmniej tylko ten preparat wymienia z nazwy. Tak "młody biznesmen" tłumaczy się, że z Lipoxine nie ma nic wspólnego:
Jak na fakt, że Piotr Kaszubski z tymi produktami jakoby "nie ma nic wspólnego", posiada bardzo dużą wiedzę na temat spółek, które je sprzedają i szczegółów ich działalności, m.in. legalności sprzedaży.
"Dopuścili się Państwo do wielokrotnego pomówienia mojej osoby oraz eksploatacji mojego wizerunku mimo że wysyłałem do Waś oświadczenie, iż nie wyrażam zgody na używanie mojego nazwiska jak i zdjęć przedstawiających moją twarz" - pisze do nas Kaszubski (pisownia oryginalna). Kilkakrotnie młody "biznesmen" żądał od nas, byśmy w ogóle o nim nie pisali. W mailu do redakcji podkreślił, że "jest przedsiębiorcą i nie chce widnieć w publicznej przestrzeni bez mojego zezwolenia".
Bohater afery podkreślił, że do niego należy jedynie firma Estinity, która i tak niedługo zostanie zamknięta.
W tym samym czasie o kolejnym produkcie Kaszubskiego napisała Wyborcza.biz. "Młody biznesmen" w rozmowie z nimi stwierdził m.in., że reklamy jego produktu znajdują się na "80 proc. portali", ale nie wymienił, jakich. Po opublikowaniu artykułu Kaszubski napisał do dziennikarza i nazwał go w wiadomości "gnidą" oraz "cwanym szczurem".
Firma HG Limited, / Hamiltons Group Limited zarejestrowana na Republice Wysp Marszala - nie jest moją firmą oraz za nią nie stoję. Produkt Lipoxine, Błonnik Beta, Hialuro Ultra - nie mają ze mną finansowo nic wspólnego - więc Wasze artykuły o rzekomej odpowiedzialność karnej są bezpodstawne. Ponadto! Produkt Lipoxine jest sprzedawany w sposób legalny, ponieważ sprzedawcą jest firma zagraniczna która nie podlega polskiej ani europejskiej jurysdykcji. Produkt spełnia wymagania określone w jurysdykcji kraju w którym jest sprzedawany a ja uzyskałem oświadczenie GIS-u w dniu dzisiejszym w tej sprawie.
Firma WPD LLC nie oznacza firmy Whtietime Professional Distribution LLC! Kolejne pomówienie z Waszej strony. Ponadto, witryna whitetime.pl/ jak i firma Whitetime Professional Distribution LLC nie należy do mnie.