"Zaczął robić karierę za dobrej zmiany". Kim są dziennikarze Radia Szczecin od burzy z mieszkaniem Gawłowskiego?
Pod głośnym na całą Polskę artykułem znajdują się nazwiska dwóch autorów. Internauci szybko wychwycili fakt, że jeden z nich jest kuzynem radnego PiS ze Szczecina, pisze dla "Gazety Polskiej Codziennie" i szczególnie w swoich artykułach pochyla się właśnie nad posłem Stanisławem Gawłowskim. – Dla mnie to typowa nagonka – komentuje jeden z radnych. Mówi nam, że jest przerażony tym, co dzieje się w Radiu Szczecin za dobrej zmiany.
Od 2017 roku w Radiu Szczecin pracuje też znany prawicowy publicysta Piotr Semka – razem z Piotrem Cywińskim jest współprowadzącym Magazyn Międzynarodowy i autorem "Felietonów całkiem niepolitycznych". – Kiedyś w Radiu Szczecin poruszane były lokalne tematy, programy prowadzili nasi. Teraz są dziennikarze z Warszawy, weszła ogólnopolska polityka. Jestem przerażony, od lat współpracuję z różnymi dziennikarzami, ale na to, co dzieje się teraz w mediach publicznych, po prostu brak mi słów – mówi nam jeden z lokalnych polityków.
Opozycja bojkotuje media
O tym, jak "dobra zmiana" dokonała tu czystek, można napisać epopeję. Niczym ogólnokrajowa "Trójka" w pigułce. – Nie mogłem patrzeć, jak niszczone są elementarne zasady dziennikarstwa, jak manipuluje się informacjami – mówił jeden z dziennikarzy, który sam postanowił odejść.
To tyle w ramach tła. Bo nazwisko Tomasza Duklanowskiego, jednego z autorów publikacji o agencji towarzyskiej w mieszkaniu posła Stanisława Gawłowskiego z PO, też w Szczecinie kojarzone jest z "dobrą zmianą". Drugie – Kamila Nieradki – jest wiązane z "Radiem Szczecin" nieco dłużej. – Ale obaj robią teraz karierę. Równo nap.....ją w PO. Jeśli ktoś miał wyśledzić mieszkanie Gawłowskiego, to właśnie oni i wcale mnie to nie dziwi – mówi nam jeden z lokalnych dziennikarzy.
Kilku polityków i przedstawicieli mediów twierdzi, że nazwisko Duklanowskiego nie było wcześniej znane, choć na rynku jest on od wielu lat. Tomasz Duklanowski zajmował się m.in. wydawaniem lokalnych mediów i współpracował z "Gazetą Polską", co zresztą robi do dziś. Jego pierwsze artykuły pojawiły się w portalu niezalezna.pl w 2013 roku. Ostatnie dotyczą wyłącznie Gawłowskiego i PO, jakby szczególnie się w tym wyspecjalizował.
"Lodołamacz doktora Gawłowskiego. W księstwie barona Platformy" – pisał już w lutym 2017 roku. Sprawę nie raz komentował też dla Telewizji Republika. "Gazeta Wyborcza" dogorywa a "Gazeta Polska" odnotowuje rekordową sprzedaż :-). Cieszę się, że dożyłem tych czasów" – odnotował na Facebooku.
"Pomijając politykę, wyciągnęli dobry temat" • Telewizja Republika
"Zwolennik dobrej zmiany" – piszą o nim na Twitterze. Swego czasu podpisał apel prorządowych dziennikarzy w obronie PiS. Ten apel podpisał też Kamil Nieradka, drugi z autorów tekstu o mieszkaniu Gawłowskiego i agencji. Jego nazwisko również znajduje się w archiwum tekstów "Gazety Polskiej Codziennie".
– Pomijając tło polityczne, nie można im odmówić skuteczności, wnikliwości oraz tego, że działają naprawdę konsekwentnie. Są naprawdę dobrzy w zdobywaniu informacji, bo jakby nie było ta informacja się potwierdziła. Abstrahując od spraw politycznych patrzę niejako z podziwem, bo jest to wyciągnięcie naprawdę dobrego tematu – mówi nam jeden ze szczecińskich dziennikarzy. Inny o newsie na temat mieszkania Gawłowskiego: – To typowa nagonka. Jeśli zajmują się śledzenie tego, co u Gawłowskiego i w PO, można było się tego spodziewać.
Choć trzeba przyznać – piszą o wszystkim, nie tylko o polityce. Ostatni tekst Duklanowskiego dotyczy potrącenia mężczyzny na przejściu dla pieszych, Nieradki – o walce o bieżącą wodę w kranach.
Ale na stronie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie, zachowała się na przykład taka "pamiątka" z wizyty obu dziennikarzy w 2017 roku. Jak zauważono, "daleka od dobrych standardów dziennikarstwa". Napisano też, że WFOŚiGW w Szczecinie pozostaje w sporze sądowym z Radiem Szczecin i nie będzie "udzielać wypowiedzi dziennikarzom Radia Szczecin oraz Gazety Polskiej do czasu rozstrzygnięcia postępowania sądowego".
Kuzyn, radny z PiS"Dziennikarz Radia Szczecin – Kamil Nieradka w towarzystwie redaktora Gazety Polskiej Codziennie – Tomasza Duklanowskiego w dniu 24 marca br. przyszedł do siedziby WFOŚiGW w Szczecinie i w sposób daleki od dobrych praktyk pracy w mediach, próbował uzyskać wypowiedź do przygotowywanego przez siebie materiału. Wyżej wymieniony dziennikarz w sposób niegrzeczny i arogancki podjął rozmowę z Moniką Bochenko - Dyrektor ds. Administracji i Promocji Funduszu. Pytania zadawane przez dziennikarza były stawiane z tezą. Jednocześnie nie było szansy na przedstawienie naszych poglądów". Czytaj więcej