"Marzę o tym, by być częścią świata". Pomóżmy Sławkowi Szymskiemu zebrać pieniądze na nowy wózek

Rafał Badowski
"Marzę o tym, żeby być częścią świata, a nie oglądać go tylko zza okna z tym samym widokiem na kawałek podwórka. Nie wiem, obiektywnie czy to wiele – dla mnie to wszystko" – pisze Sławomir Szymski, który uległ wypadkowi, gdy miał 20 lat. W jego wyniku został uszkodzony rdzeń i nastąpił całkowity brak czucia od mostka w dół. Sławek nie mógł nawet sięgnąć ręką po kubek herbaty. Dziś zbiera na nowy wózek, który może mu pomóc w powrocie do normalności.
Sławek Szymski zbiera na nowy wózek, który pomoże mu w powrocie do pełnej samodzielności. fot. SiePomaga
Sławek mieszka na wsi i nie może już liczyć na pomoc najbliższych. Tata zmarł, a mama jest ciężko chora na cukrzycę, ma problemy kardiologiczne. Nie może wykonywać ciężkich prac. Sławek jest zdany na siebie. W jego miejscowości nie ma warunków do transportu takich osób jak on. Ratunkiem okazał się dla niego "mercedes pośród wózków". To było spełnienie marzeń. Od tej pory mógł robić zakupy, pomóc mamie, zwyczajnie wyjść do ludzi. Przejechał już na nim 19 tysięcy kilometrów.

Jednak siedem lat użytkowania zrobiło swoje. Wózek jest tak wysłużony, że jego dalszy serwis i remonty stały się nieopłacalne. Sławek Szymski zbiera więc na nowy wózek. Musi mieć sterowanie, które umożliwi swobodny przejazd skrzyżowań i skręt z dużą prędkością. A także bezpieczną jazdę blisko krawędzi jezdni bez konieczności ciągłej korekty toru. Koszt wózka to 55 tys. zł, dotychczas zebrano ponad 12 tys. zł (stan na 14 maja, godz. 15). Pomóżmy Sławkowi w powrocie do życia i choć częściowej samodzielności. Zbiórka jest prowadzona w serwisie SiePomaga .


Na tle jego historii łatwiej zrozumieć bardzo trudną sytuację niepełnosprawnych i ich rodzin. Protestują w Sejmie już od 18 kwietnia. Chcą zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy. Domagają się też dodatku na życie 500 zł dla niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia. Na razie nie mogą porozumieć się z rządem ws. swoich postulatów.