Burmistrz Jersey wrócił do łask? Wywołał zamieszanie pod Pomnikiem Katyńskim, miał złożyć wieniec z prezydentem Dudą

Katarzyna Zuchowicz
Jeszcze na początku maja nie zostawiano na nim suchej nitki za plany usunięcia Pomnika Katyńskiego. Gdy okazało się, że pomnik zostaje sytuacja diametralnie się zmieniła, choć jego zachowanie podczas wizyty prezydenta RP w USA ponownie wzbudziło kontrowersje. Pojawiły się informacje, ze burmistrz Steven Fulop chciał złożyć kwiaty pod Pomnikiem Katyńskim razem z Andrzejem Dudą.
Prezydent Andrzej Duda w Jersey City pod Pomnikiem Katyńskim. Fot. Jakub Szymczak/KPRP


Ostatecznie było złożenie kwiatów, ale osobno. Najpierw Duda, potem Fulop. "Prezydent Andrzej Duda złożył wieniec pod Pomnikiem Katyńskim. Później pod pomnik podszedł burmistrz Fulop i złożył własny wieniec. Według Kanc. Prezydenta ta część miała prywatny charakter" – informuje na TT Marek Walkuski.


Były też prezenty i krótka rozmowa z prezydentem. Według Fulopa, była ona była "otwarta i spontaniczna". Burmistrz Jersey otrzymał od Andrzeja Dudy książkę o historii Pomnika Katyńskiego.

Według relacji mediów, część Polonii obecna na uroczystości skandowała "Fulop przeproś!"

źródło: onet.pl