Donald Glover to nowa ikona popkultury. Gra w "Gwiezdnych wojnach", a jego teledysk obejrzano ponad 130 mln razy

Bartosz Godziński
Aktor, muzyk, komik, scenarzysta. Kariera wszechstronnego Donalda Glovera, nazywanego przez wielu człowiekiem renesansu, w tym momencie wręcz eksplodowała i rozniosła się na cały świat. O teledysku i piosence "This Is America", jego muzycznego alter ego: Childish Gambino, mówią niemal wszyscy. Możemy go też podziwiać w jednej z głównych ról w nowych "Gwiezdnych wojnach" - wciela się w postać Lando Calrissiana. To tylko wycinek portfolio człowieka, którego dzieciństwo nie zwiastowało międzynarodowej popularności.
Donald Glover aka Childish Gambino to nowa ikona popkultury Screen z YouTube / Kadr z filmu "Han Solo: Gwiezdne wojny – historie"

Ojciec Donalda (nie, nie jest nim Danny Glover z "Zabójczej broni") pracował na poczcie, jego mama była opiekunką żłobka, stąd przez dom przewijało się mnóstwo dzieciaków. Glover wspomina ten okres z życia jako "chaotyczny". – Pamiętam dziewczynkę, której ojciec był w narkotykowym gangu. Pewnej nocy ktoś zastrzelił jego i żonę na oczach małej. Jeszcze tej samej nocy opieka społeczna przywiozła ją do nas – opowiada artysta. Żłobek był prowadzony... w garażu. Ma sześcioro braci i sióstr: trójkę rodzonych i trójkę zaadoptowanych przez rodziców.
Wesoła rodzinka GloverówScreen z reddit.com
Konserwatywni rodzice ograniczali mu dostęp do kultury. Miał zakaz oglądania "Simpsonów", więc nagrywał odcinki z ukrycia - dyktafonem i odsłuchiwał je w czasie odrabianie lekcji. Wymykał się też do kina: a to na "Gwiezdne Wojny", a to na "Muppety". Jednak przez to, że nie wiedział co w telewizji piszczy, nie miał wspólnych tematów z kolegami w szkole, często go za to wyśmiewali.



Jego marzenie wreszcie się ziściło - w 2006 roku skontaktował się z producentem Davidem Minerem, dla którego napisał scenariusz dla "Simpsonów". Został wtedy zauważony przez Tinę Frey - gwiazdę serialu "Rockefeller Plaza 30". Został współscenarzystą produkcji. Pracował przy trzech sezonach serialu i był nominowany do nagrody Gildii Scenarzystów (Writers Guild). Pisał też skecze do do satyryczno-politycznego "The Daily Show". Przez pięć lat wcielał się w rolę Troya Barnesa w popularnym sitcomie NBC "Community".
Kadr z serialu "Community"
Odszedł, bo dla odmiany chciał wypróbować siebie w muzyce. Ściągnął piracki program do komponowania piosenek, a ksywkę wziął z internetowego generatora imion Wu-Tang Clanu. Pod pseudonimem Childish Gambino wszedł w świat hip-hopu. Nagrał pierwsze rapowe demo, a w 2011 roku debiutancki album "Camp". Został dość chłodno przyjęty przez recenzentów. Opiniotwórczy serwis Pitchfork ocenił go na jedynie 1.6/10. "Krytycy zarzucali mu, że się wygłupia, że nie jest prawdziwym raperem. On sam nigdy się za takiego nie uważał. Dla niego liczyła się artystyczna ekspresja, bez znaczenia, czy chodziło o muzykę, scenopisarstwo, komedię czy aktorstwo. Do każdej z tych rzeczy wracał z różną częstotliwością" – pisał Radosław Czyż z "Wyborczej".
Childish Gambino - "Heartbeat" (z debiutanckiej płyty "Camp" YouTube
Artysta nagrywał jednak dalej i doszedł do momentu, w którym mówi o nim cały świat. Jego protest song "This Is America" jest manifestem od strony lirycznej i arcydziełem od strony wizualnej. "Nie pamiętam, kiedy ostatnio oglądałem teledysk do końca, a co dopiero pięć razy pod rząd. Niewiarygodna praca!" – napisał na Twitterze Trent Raznor - lider kultowej grupy Nine Inch Nails. Piosenka i teledysk poruszają główne problemy Ameryki - powszechny dostęp do broni i rasizm. Klip jest brutalny i odrobinę stereotypowy, ale nie można mu odmówić artyzmu i zaangażowania w palące problemy społeczeństwa.
Childish Gambino - "This Is America" YouTube
Donald Glover następcą Kanye Westa