Straż Marszałkowska chyba nie poznała niepełnosprawnego posła. "Kazano mi natychmiast wracać do środka!"
Zachowanie Straży Marszałkowskiej związane z protestem opiekunów osób niepełnosprawnych w Sejmie staje się coraz bardziej kuriozalne. Na jakiej podstawie do Sejmu wpuszczono np. szefów PFN, a szefowej PAH-u nie? Trudno się domyślić. Dlaczego protestującym niepełnosprawnym nie pozwolono na spacery? Też sensownego wyjaśnienia brak. W tym całym zamieszaniu niepełnosprawny poseł PO Marek Plura (obecnie w Parlamencie Europejskim, wcześniej przez dwie kadencje przy Wiejskiej) też usłyszał od funkcjonariuszy SM, że spacer już dziś był i że ma wracać do środka.
Na zdjęciu posłowie Sławomir Piechota i Marek Plura.•Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta