Saramonowicz w punkt o zadymach po meczu Lecha z Legią. Wymienia Kaczyńskiego, Szydło i zakonników z Jasnej Góry
Skandalem zakończył się mecz decydujący o mistrzostwie Polski pomiędzy Legią Warszawa a Lechem Poznań. Został on przerwany po tym, jak kibole poznańskiej drużyny rzucili na boisko świece dymne, a potem wbiegli na murawę i musiała interweniować policja. Po meczu wybuchły zamieszki. Z kolei "fani" Legii Warszawa zatrzymali hamulcem ręcznym pociąg, którym wracali do stolicy. Wybryki pseudokibiców skomentował w swoim stylu reżyser Andrzej Saramonowicz, który nie ma wątpliwości, że winę za eskalację przemocy ponoszą rządzący.