Justyna Żyła zdradziła w "Dzień Dobry TVN" plany na przyszłość. Napisze książkę, jakiej nie ma na rynku

Bartosz Świderski
Justyna Żyła skomentowała w "Dzień Dobry TVN" rozbieraną sesję w Playboyu. Jest zadowolona ze swoich zdjęć. Tłumaczyła, że próbowała się dowartościować, bo jako młoda matka miała kompleksy. A teraz będzie miała pamiątkę na starość. Zdradziła też swoje plany na przyszłość.
Justyna Żyła nie poprzestaje na rozbieranej sesji. Opowiedziała o swoich najbliższych planach. Screen/Dzień Dobry TVN
– Młodo zostałam matką. Wiadomo, że były jakieś tam kompleksy. Do tej pory, wiadomo, każda kobieta jakieś ma. Ale zawsze chciałam zrobić sobie taką sesję na pamiątkę, póki teraz czuję się pewna siebie, atrakcyjna i chciałam to uwiecznić, i mieć pamiątkę na starość. Nie wiem, czy mogę powiedzieć sama o sobie, ale podobają mi się te zdjęcia, naprawdę – tłumaczyła Justyna Żyła swoje motywy dziennikarzowi. Reporter zwrócił uwagę na hasło sesji "Góralu, czy ci nie żal". Żona skoczka zapewniła, że nie było skierowane do Piotra i że wystąpiła nago tylko dla siebie.


Teraz zamierza napisać książkę. – Od razu mówię, że to będzie książka skierowana, jeżeli chodzi o moją pasję, o pasje kulinarne, ale nie taka, które możemy dotychczas spotkać na rynku – deklarowała. Prowadzący program Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik wydawali się nieco zaskoczeni. – Różne są strategie w trakcie rozwodu. Ta jest chyba bardzo ofensywna
– skomentowała Kalczyńska.

Rozbierana sesja dla Playboya wywołała liczne kontrowersje. Małżonka Piotra Żyły wystąpiła w góralskiej stylizacji. Na ścianie wisiał wizerunek Matki Boskiej z Dzieciątkiem Jezus. Wcześniej wiele tygodni głośno było o małżeńskich problemach. Żona ujawniła na Instagramie, że wyrzuciła skoczka z domu po tym, gdy dowiedziała się, że ten ma kochankę.

źródło: "Dzień Dobry TVN"