Bodnar żąda od Ziobry wyjaśnień. Chodzi m.in. o pieniądze na fundację o. Rydzyka

Tomasz Ławnicki
Rzecznik Praw Obywatelskich ma poważne wątpliwości co do tego, jak resort sprawiedliwości dysponuje pieniędzmi z Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Trudno nie mieć. Jak pisaliśmy wielokrotnie, środki te przeznaczane są choćby na remont sali gimnastycznej i siłowni w niedużym mieście wiceministra sprawiedliwości lub na działalność fundacji Lux Veritatis.
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar pisze list do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Ma wątpliwości ws. wydatków z Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Fot. Sławomir Kamiński, Paweł Małecki / Agencja Gazeta
Kodeks karny wykonawczy sprawę określa jasno: "Fundusz jest państwowym funduszem celowym ukierunkowanym na pomoc pokrzywdzonym i świadkom, przeciwdziałanie przestępczości oraz pomoc postpenitencjarną". Jak zatem te środki mogą trafiać na konto fundacji o. Tadeusza Rydzyka lub niedużej uczelni z Raciborza, z którego pochodzi dysponujący funduszem polityk Michał Woś? Jak możliwe jest przekazywanie tych pieniędzy na Ochotnicze Straże Pożarne? I to w pierwszej kolejności w regionie wyborczym Zbigniewa Ziobry, w którym na dodatek na czele OSP stoi Edward Siarka - polityk Solidarnej Polski?


O wątpliwościach dotyczących wydawania pieniędzy z Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w liście do Zbigniewa Ziobry pisze Adam Bodnar.
Rzecznik Praw Obywatelskich

"Rzecznik Praw Obywatelskich ma wątpliwości wobec wsparcia ze środków Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej dla m.in. fundacji Lux Veritatis, Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej, Ochotniczej Straży Pożarnej i CBA.

(...) RPO zwrócił się do ministra o przedstawienie pełnego wykazu podmiotów, które otrzymały środki z Funduszu w 2017 r. Wystąpił też o wskazanie, jaka faktyczna działalność tych podmiotów uzasadniała przyznanie im funduszy w świetle wymogów wypływających z art. 43 ust. 8 Kkw. Poprosił ponadto ministra o przedstawienie wyników konkursów już rozstrzygniętych w 2018 r. - ze wskazaniem działalności wygrywających podmiotów, która uzasadnia przyznanie im środków z Funduszu Sprawiedliwości".

rpo.gov.pl
W decyzjach resortu Zbigniewa Ziobry emocje budzi nie tylko to, kto tym razem środku z Funduszu dostał, ale też fakt, dla kogo pieniędzy zabrakło. Jak pisaliśmy, dotacji została pozbawiona m.in. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę. Według jej przedstawicieli, oznacza to, że nieletnie ofiary przestępstw w Warszawie mają mocno ograniczoną ofertę pomocy.

Ministerstwo wówczas zaprzeczyło, zapewniając, iż nikt pomocy pozbawiony nie będzie. Tłumaczyło, że dotacje przyznano tym organizacjom, które w konkursie uzyskały odpowiednią punktację. "Oferty pozostałych organizacji nie osiągnęły w tym konkursie minimalnej liczby punktów i Minister Sprawiedliwości, jako dysponent Funduszu Sprawiedliwości, nie mógł im przyznać dotacji" – tłumaczył resort.

źródło: rpo.gov.pl