Kolizja samochodu ministerstwa obrony w centrum Warszawy. W aucie był znany generał

Rafał Badowski
Do kolizji doszło we wtorek około godziny 16.00 na skrzyżowaniu Marszałkowskiej z Królewską. Żołnierz, który kierował służbowym autem, wymusił pierwszeństwo przejazdu i doprowadził do kolizji. Na tylnym siedzeniu siedział gen. bryg. Robert Głąb.
Skrzyżowanie ulic Królewskiej i Marszałkowskiej, gdzie doszło do kolizji z udziałem auta MON. Podróżował nim gen. Robert Głąb. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Żołnierz, który prowadził pojazd, chciał opuścić skrzyżowanie. Wymusił pierwszeństwo przejazdu nad jadącym prawidłowo samochodem osobowym. Nikomu nic się nie stało. Po chwili po generała Roberta Głąba przyjechał inny kierowca, pojawiła się policja. Kierowca MON nie dostał mandatu. Został pouczony.

Generał Głąb zasłynął jako dowódca Garnizonu Warszawskiego rozkazem dla żołnierzy. "Polecam, by podstawowym źródłem informacji pozyskiwanych z mediów w codziennie działalności służbowej były programy telewizji publicznej, w szczególności TVP Info" - brzmiał rozkaz.


Do głośnego wypadku z udziałem Żandarmerii Wojskowej doszło w styczniu 2017 r. w Lubiczu Dolnym koło Torunia. Kierowca, który jechał w kolumnie szefa MON Antoniego Macierewicza, usłyszał zarzuty. W wypadku uczestniczyło osiem pojazdów, w tym dwa z kolumny żandarmerii wojskowej. Macierewicz wracał wtedy z sympozjum ''Oblicza dumy Polaków'', które było zorganizowane w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej ojca Tadeusza Rydzyka. Były szef MON nie ucierpiał w karambolu.

źródło: "Gazeta Wyborcza"