To już jest kopanie leżącego? Są nowe informacje o romansie Stanisława Pięty
Jak wynika z ustaleń "Super Expressu", Stanisław Pięta spędzał noce z Izabelą Pek nie tylko w hotelu sejmowym w Warszawie, ale także w hotelach w Katowicach, Częstochowie czy Trójmieście. Potwierdza to w rozmowie z tabloidem była kochanka posła. Co istotne, te noclegi według "SE" mogły być opłacane przez podatników.
Czy to były typowe wyjazdy służbowe? Według tabloidu raczej nie, ponieważ Izabela Pek potwierdziła, że była w tych miejscach z Piętą. – Tak, byliśmy w Częstochowie, w Katowicach i Trójmieście. Z tym, że Trójmiasto było częściej. Byłam też kilka razy w hotelu sejmowym w stolicy. Jak przyjeżdżałam w niedzielę, to wyjeżdżałam w czwartek. Tak mi się autobus spóźniał… Wierzyłam przy tym, że to będzie normalny związek. Małżeństwo, dzieci. Dla mnie to nie był romans – powiedziała "SE".
Sam Pięta nie skomentował tych informacji. Poprosił o czekanie na wydanie oświadczenia, które ma się pojawić w "najbliższych dniach".
Przypomnijmy, że w poniedziałek Beata Mazurek poinformowała, że Stanisław Pięta został zawieszony w prawach członka partii i klubu parlamentarnego PiS. Na tym jednak kary dla bohatera domniemanego romansu z Izabelą Pek się nie skończyły. Polityk stracił funkcję członka komisji śledczej ds. Amber Gold. Poza tym został wycofany z prac w sejmowej komisji ds. służb specjalnych.
To efekt publikacji "Faktu". Żonaty poseł PiS, który wielokrotnie deklarował konserwatywne wartości, miał mieć romans z Izabelą Pek. Z doniesień tabloidu wynika również, że miał próbować załatwić kochance pracę w PKN Orlen. Pek jednak nie była zainteresowana propozycją.
źródło: se.pl