Cleo "wyjaśniła", czemu Donatan złapał Górniak za pośladki. Lepiej żeby tego nie robiła...
Paweł Kalisz
Wokalistka Cleo najwyraźniej nie zna powiedzenia, że "mowa jest srebrem, a milczenie złotem" i postanowiła zabrać głos w sprawie, która rozpala emocje już od kilku dni. Chodzi o policzek wymierzony Donatanowi przez Edytę Górniak. Cleo w dziwny sposób tłumaczy zachowanie kolegi.
Podczas festiwalu w Opolu doszło do wydarzenia, które głośnym echem odbija się w mediach do dziś. Donatan, znany producent muzyczny, podczas pozowania na ściance z Edytą Górniak złapał piosenkarkę za pupę. Chwilę później jego policzek spotkał się z dłonią Górniak, a wszystko zostało zarejestrowane przez fotoreporterów. – Trzeba walczyć z chamówą, seksizmem, poniżaniem – tłumaczyła swoją reakcję Górniak.
– Donatan ma ekstrawaganckie poczucie humoru i styl bycia – tłumaczy producenta Cleo, piosenkarka która wiele mu zawdzięcza.– Do tego wydaje mi się, że to było ustawione. Tak przynajmniej to wygląda – dodaje Cleo. Gdzie jest granica dobrego humoru i złego smaku zdaniem Cleo? Tego wokalistka niestety już w swoim wpisie na Facebooku nie wyjaśnia.