Doradczyni Dudy nie wytrzymała. Przyznała, że prezydent łamał konstytucję, ale na tym się nie skończyło

Piotr Burakowski
Nawet doradczyni Andrzeja Dudy Zofia Romaszewska potwierdziła, że prezydent nie popisał się propozycjami zmian w konstytucji, którą – zdaniem Romaszewskiej – sam "trochę" łamał. To już kolejny krytyczny głos pod adresem pytań, które pojawiłyby się na referendum w sprawie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Przypomnijmy, że największa krytyka spadła na pytanie o program "Rodzina 500 plus" i wiek emerytalny.
Zofia Romaszewska wypowiedziała się krytycznie o propozycjach pytań referendalnych ws. Konstytucji RP. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Zofia Romaszewska w stanowczym tonie wypowiedziała się o pytaniu dotyczącym "Rodzina 500 plus". Stwierdziła, że "każdy chciałby, żeby 500 plus było", ale "przecież nikt przytomny tego do konstytucji nie wpisze nigdy w życiu". – Więc po co coś takiego? Po co takie pytania dawać? Które z całą pewnością w konstytucji nie znajdą się? I zresztą nie powinny się znaleźć – przekonywała w RMF FM w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem. Dodawała, że zagadnień było "dużo za dużo" i podkreśliła, że niektóre propozycje po prostu "nie mają sensu".
Pytania Andrzeja Dudy o "Rodzina 500 plus" i wiek emerytalny

1. "Czy jest Pani/Pan za konstytucyjnym zagwarantowaniem szczególnego wsparcia dla rodziny, polegającego na wprowadzeniu zasady nienaruszalności praw nabytych (takich jak świadczenia "500 plus")?"

2. "Czy jest Pani/Pan za zagwarantowaniem w Konstytucji RP szczególnej ochrony prawa do emerytury dla kobiet od 60 roku życia, a dla mężczyzn od 65 roku życia?"

Inni komentujący przekonywali m.in. o braku znaczenia w zapytaniach o "Rodzina 500 plus" i wiek emerytalny. Co więcej, wielu wypomniało prezydentowi, że sam przyczynił się do złamania konstytucji, teraz zaś zabiera się za jej zmienianie. O tę kwestię została zapytana Zofia Romaszewska i... niejako potwierdziła, że Andrzej Duda łamał konstytucję. – Ja jestem odwrotnego zdania, że oni [opozycja – przyp. red.] łamali konstytucję. Prezydent Duda absolutnie nie łamie… – rozpoczęła Romaszewska, lecz ostatecznie dodała: "Znacznie mniej łamie niż oni łamali, jeśli już mówimy o łamaniu".


Gliński wbija szpilę Dudzie
Piotr Gliński uważa z kolei, że Andrzej Duda doskonale wie, z jaką społeczną odpowiedzią spotkają się jego zapytania. Wicepremier i minister kultury twierdził, że są one "zadawane nie po to, żeby uzyskać odpowiedzi", bo te są już wiadome. Dodawał jednak, że propozycje Dudy... nie są mu zbyt dobrze znane. – Uniknę odpowiedzi, bo nie miałem czasu. Akurat jak było to prezentowane, coś tam słyszałem, jadąc samochodem, pracując też, bo my na ogół przemieszczając się pracujemy. Muszę uniknąć odpowiedzi, bo z tego co wiem, to w większości są to tzw. pytania oczywiste, czyli one są zadawane nie po to, żeby uzyskać odpowiedzi, bo odpowiedź jest znana – powiedział Piotr Gliński w "Sygnałach dnia" Programu 1 Polskiego Radia.

– Bo jeżeli się ktoś pyta o kwestie praw rodziny w naszym społeczeństwie czy ochrony pracy, to wiadomo, że uzyska 90 proc. pozytywnych odpowiedzi. Więc one są zadawane w innym celu. Pytanie, w jakim. Rozumiem, że jeszcze będzie dyskusja na ten temat – dodawał.

Podkreślmy, że całe Prawo i Sprawiedliwość podchodzi z dużym dystansem do pomysłów głowy państwa. "Pytanie referendalne prezydenta Andrzeja Dudy to wstępne propozycje, które należy rozważyć i przedyskutować" – napisała na Twitterze rzeczniczka PiS i wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek. Zagadnienia zaproponowane przez Andrzeja Dudę znajdziecie tutaj.

źródło: RMF FM