Doradczyni Dudy nie wytrzymała. Przyznała, że prezydent łamał konstytucję, ale na tym się nie skończyło
Nawet doradczyni Andrzeja Dudy Zofia Romaszewska potwierdziła, że prezydent nie popisał się propozycjami zmian w konstytucji, którą – zdaniem Romaszewskiej – sam "trochę" łamał. To już kolejny krytyczny głos pod adresem pytań, które pojawiłyby się na referendum w sprawie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Przypomnijmy, że największa krytyka spadła na pytanie o program "Rodzina 500 plus" i wiek emerytalny.
Inni komentujący przekonywali m.in. o braku znaczenia w zapytaniach o "Rodzina 500 plus" i wiek emerytalny. Co więcej, wielu wypomniało prezydentowi, że sam przyczynił się do złamania konstytucji, teraz zaś zabiera się za jej zmienianie. O tę kwestię została zapytana Zofia Romaszewska i... niejako potwierdziła, że Andrzej Duda łamał konstytucję. – Ja jestem odwrotnego zdania, że oni [opozycja – przyp. red.] łamali konstytucję. Prezydent Duda absolutnie nie łamie… – rozpoczęła Romaszewska, lecz ostatecznie dodała: "Znacznie mniej łamie niż oni łamali, jeśli już mówimy o łamaniu".Pytania Andrzeja Dudy o "Rodzina 500 plus" i wiek emerytalny1. "Czy jest Pani/Pan za konstytucyjnym zagwarantowaniem szczególnego wsparcia dla rodziny, polegającego na wprowadzeniu zasady nienaruszalności praw nabytych (takich jak świadczenia "500 plus")?"
2. "Czy jest Pani/Pan za zagwarantowaniem w Konstytucji RP szczególnej ochrony prawa do emerytury dla kobiet od 60 roku życia, a dla mężczyzn od 65 roku życia?"
Gliński wbija szpilę Dudzie
Piotr Gliński uważa z kolei, że Andrzej Duda doskonale wie, z jaką społeczną odpowiedzią spotkają się jego zapytania. Wicepremier i minister kultury twierdził, że są one "zadawane nie po to, żeby uzyskać odpowiedzi", bo te są już wiadome. Dodawał jednak, że propozycje Dudy... nie są mu zbyt dobrze znane. – Uniknę odpowiedzi, bo nie miałem czasu. Akurat jak było to prezentowane, coś tam słyszałem, jadąc samochodem, pracując też, bo my na ogół przemieszczając się pracujemy. Muszę uniknąć odpowiedzi, bo z tego co wiem, to w większości są to tzw. pytania oczywiste, czyli one są zadawane nie po to, żeby uzyskać odpowiedzi, bo odpowiedź jest znana – powiedział Piotr Gliński w "Sygnałach dnia" Programu 1 Polskiego Radia.
– Bo jeżeli się ktoś pyta o kwestie praw rodziny w naszym społeczeństwie czy ochrony pracy, to wiadomo, że uzyska 90 proc. pozytywnych odpowiedzi. Więc one są zadawane w innym celu. Pytanie, w jakim. Rozumiem, że jeszcze będzie dyskusja na ten temat – dodawał.
Podkreślmy, że całe Prawo i Sprawiedliwość podchodzi z dużym dystansem do pomysłów głowy państwa. "Pytanie referendalne prezydenta Andrzeja Dudy to wstępne propozycje, które należy rozważyć i przedyskutować" – napisała na Twitterze rzeczniczka PiS i wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek. Zagadnienia zaproponowane przez Andrzeja Dudę znajdziecie tutaj.
źródło: RMF FM