Doda w żałobie: zmarła 92-letnia babcia wokalistki. "Śpiewała mi pierwsze kołysanki"

Bartosz Świderski
Dorota "Doda" Rabczewska-Stępień przeżywa trudne chwile. Wszystko dlatego, że 20 czerwca w wieku 92 lat zmarła jej ukochana babcia. To ona - jak wyznała Doda - śpiewała piosenkarce pierwsze kołysanki. "Teraz będziesz mogła mnie pilnować razem z dziadkiem już cały czas" – napisała pod wspólnym zdjęciem opublikowanym na Instagramie artystka.
W wieku 92 lat zmarła babcia Doroty "Dody" Rabczewskiej-Stępień. Fot. instagram.com/dodaqueen



– Babcia zajmuje w moim sercu tak samo dużo miejsca jak moi rodzice. W końcu zajmowała się mną w dzieciństwie tak samo jak mama i tata. Jest dla mnie bardzo ważna. Babcia szyła sukienki dla moich lalek, ale także robiła ubrania dla mnie. Moje pierwsze kostiumy sceniczne to jej zasługa. Niestety, talentu manualnego po niej nie odziedziczyłam, za to mam po babci duszę projektantki! Pamiętam, jak babcia siedziała przy maszynie, tworzyła, wymyślała, a ja lubiłam na to patrzeć" – powiedziała w ubiegłym roku "Faktowi" o babci Doda.