Teraz już na pewno wygramy. Pawłowicz radzi polskim piłkarzom przed meczem z Kolumbią

redakcja naTemat
Krystyna Pawłowicz wielu Polakom kojarzy się głównie z kontrowersyjnymi wypowiedziami, zwłaszcza o swoich politycznych przeciwnikach, ale tym razem dała się poznać jako prawdziwa znawczyni piłki nożnej. W rozmowie z "Super Expressem" posłanka PiS wskazała przyczyny porażki z Senegalem i zdradziła, jak powinniśmy zagrać w niedzielę z Kolumbią.
Krystyna Pawłowicz już wie, jak wygrać z Kolumbią. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta, Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Nie trzeba znać się na piłce, żeby widzieć liczbę niecelnych podań w pierwszych 15 minutach. Potem Senegalczycy zbyt łatwo dochodzili do naszej bramki – powiedziała Pawłowicz o wtorkowym meczu. Dodała, ze być może to sprawka "senegalskich szamanów".

O meczu z Kolumbią mówiła już jednak inaczej, a jej rady były jednak dość osobliwe. – Przede wszystkim mniej żelu na głowie. Tu jest cały festiwal fryzur. Ja bym to wszystko potargała za te loki i na boisko. (...) Za dużo dbania o fryzurę! – stwierdziła Pawłowicz.

Posłanka ponadto podkreśliła, że powinniśmy dopasować ustawienie do rywala i dać szansę młodym piłkarzom. Brzmi jak banał, ale ostatnie spostrzeżenie rzeczywiście wymaga wiedzy o piłce nożnej. A chodziło o wynik meczu. – 1:0 dla nas, temu piłkarzowi Kolumbii, który dostał ostatnio czerwoną kartkę, grożono śmiercią. To fatalnie wpłynie na mentalność ich zespołu, a u nas tego nie ma – zauważyła.


źródło: se.pl