"To będzie wojna, a nie rozwód!". Robert Korzeniowski może mieć duże problemy po odejściu od żony

Bartosz Świderski
Robert Korzeniowski po wyprowadzce od żony może szykować się na wojnę – donosi "Super Express". Słynny chodziarz miał odejść do innej kobiety. Rozwód ma być w tej sytuacji nieunikniony. Para ma stoczyć pojedynek o majątek i opiekę nad siedmioletnim synem Frankiem.
Robert Korzeniowski może rozwieść się z żoną. Kilka miesięcy temu wyprowadził się od niej. fot. Grzegorz Celejewski/Agencja Gazeta
Tabloid przewiduje, że żona Roberta Korzeniowskiego będzie domagać się orzeczenia o jego winie, co pozwoli jej dostać alimenty również na siebie, gdy znajdzie się w kłopotach finansowych. Dodatkowym atutem w walce ma być to, że pochodzi z rodziny adwokackiej i sama pracuje w jednej z kancelarii, w której zajmuje się właśnie rozwodami.

– Robert nie będzie miał łatwo na sali sądowej. Zwłaszcza że to on zostawił rodzinę i odszedł do innej. Magda będzie żądała orzeczenia o wyłącznej winie Roberta – powiedział "Super Expressowi" przyjaciel rodziny Korzeniowskich. Sportowiec płaci już alimenty na córkę z poprzedniego małżeństwa. Kwota na Franka będzie nie mniejsza niż 5 tys. zł – przewiduje gazeta. Walkę para stoczy też o mieszkanie. Wraz z wyposażeniem jest warte około miliona złotych.


Przypomnijmy: wcześniej "Super Express" informował, że Robert Korzeniowski wyprowadził się od żony. Tabloid zamieścił też zdjęcia sportowca z "młodszą, atrakcyjną" kobietą podczas zawodów sportowych w Oświęcimiu. Była nią zawodniczka z klubu Korzeniowskiego. Para obejmowała się i całowała.

Kilka tygodni temu sportowiec miał poinformować małżonkę, że to koniec ich związku. Miał spakować swoje rzeczy i wyprowadzić się z domu. – To nie jest tak, że coś się dzieje przypadkowo – powiedział Korzeniowski "Super Expressowi". Powodem małżeńskich problemów miało być między innymi jedzenie, jakie małżonka przygotowywała Korzeniowskiemu. Podobno przypominało mu... "paszę".

źródło: "Super Express"