To niby tylko kolejna wpadka, ale jakim cudem nikt tego nie wyłapał? Jaki pod ostrzałem za nowy "pomysł" dla Warszawy

Piotr Burakowski
Patryk Jaki zasłynął już z tego, że niekoniecznie zna stolicę jak własną kieszeń. Tym razem jednak wielu dziwi się, że znajomość miasta jest u polityka aż tak mała. Kandydat PiS na prezydenta Warszawy obiecał domknąć obwodnicę Śródmieścia. W związku z tym pochwalił się w mediach społecznościowych mapką obwodnicy. Tyle że wyrysował na niej jej nieprawidłowy przebieg. Obwodnica, zamiast mostem Łazienkowskiego... przeszła mostem Poniatowskiego. I nikt tego nie zauważył.
Patryk Jaki zaliczył kolejną wpadkę. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
– Chcemy mocne zobowiązanie: zamkniemy obwodnicę śródmiejską, stworzymy prawdziwy pełny ring w mieście, ring śródmiejski – przekonywał 27 czerwca na konferencji na rondzie Żaba Patryk Jaki. – Jeżeli zostanę prezydentem miasta, ta inwestycja od razu pojawi się w dokumentach finansowych miasta takich jak wieloletnia prognoza finansowa – obiecywał Jaki.




Przypomnijmy, że Patryk Jaki pochodzi z Opola. Sam nazywa siebie "słoikiem". Twierdzi, że kocha Opole, ale związał swoje życie ze stolicą. Na pytanie, czy słoik może zostać prezydentem Warszawy, odpowiedział, że "można sobie to wyobrazić". Pytanie, czy można wyobrazić sobie obwodnicę zrodzoną w głowie Jakiego...