Nigdy, ale to nigdy nie kupuj do domu motywacyjnych napisów na ścianę. To kicz tak zły jak coaching
Na pewno macie na Facebooku osobę, która musiała zostać dodana z automatu przy rejestracji, bo choćby wbijali wam pod paznokcie szpilki, nie przypomnicie sobie, skąd wzięła się w gronie znajomych. To właśnie ona bombarduje waszą tablicę zdjęciami z wakacji, na których górskim strumykom towarzyszą paździerzowe linijki z wierszy. Chodźcie, pokażemy wam jak mieszka.
Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żeby w takim domu "panował uśmiech, szczęście i wzajemny szacunek" bardziej niż w innych. Ani nie wyszedłem bardziej zadowolony z życia, ani domownicy na takich nie wyglądali.
Wyobraź sobie: stoisz w przedpokoju i na ścianie czytasz, że "życie da tobie tyle, ile odwagi masz wziąć". Potem przechodzisz do salonu i nad kanapą czeka wielkie: „Idź tak daleko jak sięga twój wzrok, gdy tam się znajdziesz, będziesz widział znacznie dalej”. Potem w kuchni – żeby lepiej się gotowało - dopinguje nas "Kiedy gotuję wszystko oddaje w ręce umysłu".
Nad łóżkiem w sypialni swoje dorzuca też: „Dom to miejsce, gdzie zaczyna się miłość, nadzieja i marzenia”. A jakby tego było mało nad telewizorem jeszcze czeka: "ciesz się małymi rzeczami, kochaj tak długo jak żyjesz, rób to, co się uszczęśliwia, żyj tak, aby niczego nie żałować".
No na Boga, domowy coaching XXI wieku, który jest niczym innym, jak czymś ultra kiczowatym.
"Uśmiechnij się!", "Bądź sobą!" - sposób na coaching we własnym domu.•Fot. Facebook / Naklejkomania kmstudio
Tak wygląda ściana z mieszkania naszego rozmówcy.•Fot. Bartek
Na stronie naklejkomania.eu znajdziemy napisy pogrupowane w kilku kategoriach. Pierwsza - "W tym domu", rozpoczyna serię haseł bezpośrednio odnoszących się do zasad panujących w danym miejscu. Takie kwiatki jak "dzielimy się czekoladą" obok obowiązku przyrządzania kawy dla mamy, wrzucają jedynie "serio?" na usta.
Pozostałe kategorie to cytaty "humorystyczne, "motywacyjne", "dziecięce", "miłosne", "rodzinne" oraz to, co od czasów memów z Paulo Coehlo kochamy najbardziej - "życiowe motta". "Dni pełne niespodzianek" i porzucenie planowania dnia, ponieważ "najlepsze chwile pojawiają się nieoczekiwanie", kursywą atakują ze ścian. "Kurna. Wszystko się może zdarzyć, wielkie odkrycie" – cytując Bolca z kultowej komedii "Chłopaki nie płaczą".
W życiowych mottach jest również sporo współczesnych odpowiedników naściennych dywanów z papieżem Janem Pawłem II. Słowa Ojca Świętego są oczywiście bardzo ważne i budujące, lecz wyrwane z kontekstu cytat w zasadzie nijak się ma do szerokiego zbioru encyklik, których Jan Paweł II był autorem. Wielkie odkrycie! • Kanał YouTube Paweł Kuptz
W porównaniu do kosztujących 1000 zł indywidualnych blach rejestracyjnych, ten przypał poza wstydem przed znajomymi nie kosztuje zbyt wiele. Duże, naklejane napisy można nabyć już za 25 złotych. Wypukłe, plastikowe litery kosztują około 50 złotych. Mimo wszystko pozostaje pytanie "po co?". W końcu obrazy, ładne plakaty, czy wspólne, rodzinne zdjęcia wyglądają o wiele lepiej.