Wielki powrót po 20 latach?! Poznaliśmy pierwszego finalistę mundialu w Rosji

Rafał Badowski
Francja pierwszym finalistą mundialu w Rosji. Choć w pierwszej połowie męczyła się z Belgią niemiłosiernie, w drugiej ekipa znad Sekwany zadała cios na wagę finału. Mimo ataków Belgów szczelna obrona wytrzymała napór i na dobrą sprawę nie dopuściła do groźnych sytuacji. Tym samym Francja awansowała po raz trzeci do finału mistrzostw świata.
Po genialnym zagraniu Mbappe Francja cudem nie prowadziła 2:0. fot. screen/TVP
W pierwszej połowie lepsze wrażenie sprawiali Belgowie. Choć to często o niczym nie świadczy, ich przewaga w posiadaniu piłki była znacząca: 58 do 42 proc. Francuzi byli za to zadziwiająco pasywni: bardzo rzadko faulowali.

Zwłaszcza w pierwszych 20 minutach szalał Eden Hazard. Potem do głosu doszła Francja. Po bardzo dobrym podaniu Griezmanna Mbappe spudłował w niewiarygodnej sytuacji. Jednak bohaterami pierwszej odsłony byli bramkarze. Hugo Lloris i Thibaut Courtois. Obaj wybronili bardzo trudne strzały.

Grała Belgia, strzeliła Francja





Francja za to próbowała kąsać z kontry. Wycinany był w takich przypadkach Mbappe. W 80. minucie po bombie Witsela zza pola karnego Lloris odbił piłkę w bok. Nie dopadł do niej żaden z Belgów. Na pięć minut przed końcem zakotłowało się w polu karnym Francji, ale De Bruyne znów nie zdołał wyrównać.

W końcówce jeszcze grożnie strzelał Griezmann, ale Courtois pewnie złapał. Za chwilę znów faulowany był Mbappe, co pozwoliło Francji w doliczonym czasie gry zyskać cenne sekundy. W 95. minucie Tolisso cudem nie dobił Belgii. Za chwilę zabrzmiał jednak końcowy gwizdek. Francja finalistą mundialu w Rosji!