Internauci śmieją się z małego biustu Kaczoruk. Takiej odpowiedzi się nie spodziewali

Monika Przybysz
"Deska" to jedno z określeń, które pojawiły się na Instagramie pod zdjęciem Renaty Kaczoruk w bikini. Modelka postanowiła zareagować. Dała piękną lekcję kultury i empatii.
Renata Kaczoruk zaskoczyła obserwatorów komentarzami, które zamieściła w odpowiedzi na złośliwości dotyczące jej małego biustu. Zamiast reagować agresywnie, postawiła na szczerość. Fot. Instagram.com/renul_ka
Po programie ”Azja Express”, w którym dała się poznać szerszej publiczności, Renata Kaczoruk nie mogła narzekać na nadmiar sympatii ze strony widzów. Modelka znalazła się w ogniu krytyki, a fala hejtu przechodziła przez jej media społecznościowe jak tsunami zsynchronizowane z emisją kolejnych odcinków.

Od tego momentu minęło sporo czasu, Kaczoruk zaistniała w rzeczywistości medialnej na dłużej, wystąpiła nawet w "Tańcu z Gwiazdami", a złośliwe dyskusje nieco przycichły.

Obserwatorzy Renulki zaczęli po pewnym czasie dostrzegać nawet w niej jakieś pozytywy i wokół modelki wytworzyła się grupa obserwatorów wspierających jej rozwój w showbiznesie. I to właśnie te osoby bronią jej teraz usilnie na Instagramie.




– ”Zastanawiałeś się kiedyś, jak można zmienić świat na trochę lepszy? Jednym ze sposobów jest uśmiech. Taki bezinteresowny, przyjazny gest może poprawić dzień Tobie i innym. Jeśli coś Cię w Twojej rzeczywistości gniecie lub smuci, nie poprawi tego “bolesny” komentarz pod zdjęciem odległej osoby na insta... Tak jak jej życia nie poprawi operacja biustu. Za to Twoje słowo może ją zranić. Poprawy nastroju! #loveoverhate” – napisała Renata.



Renata i na ten komentarz odpowiedziała bardzo szczerze i wyznała, że trudniejsze od realiów showbiznesu wydają jej się właśnie takie oceniające, krytyczne komentarze jak ten wspomniany.

”Czasem trudniej jest zachować siebie pod naciskiem ”życzliwej” publiki niż dać się pokroić, napompować i przefarbować. Trzeba mieć twardą dupkę, żeby odważyć się pozostać taką ”jak natura dała”. To przygnębiające, że ciągle podważa się to, że jesteśmy fajne takie, jakie nas mamy urodziły. Także potrzebujemy się wspierać w tym szaleństwie i być oparciem dla młodszych, bardziej delikatnych i wpływowych koleżanek” – odpowiedziała Renata Kaczoruk.