Paul McCartney zagra w Polsce. Od kiedy bilety w sprzedaży?

Kamil Dachnij
Były muzyk The Beatles po raz drugi zagra w Polsce. Tym razem zjawi się w Krakowie pod koniec roku w ramach trasy koncertowej "Freshen Up". Kiedy będzie można kupić bilety?
Paul McCartney po raz pierwszy wystąpił w Polsce w 2013 roku. Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
W poniedziałek 3 grudnia 2018 roku fani rocka będą mieli okazję posłuchać jednego z najsłynniejszych muzyków w historii. Koncert odbędzie się w Tauron Arena Kraków. Dla Paula McCartneya będzie to pierwsza trasa koncertowa od czasu "One On One Tour", która miała miejsce w latach 2016-2017 i przyciągnęła ponad 2 mln fanów.

McCartney będzie promować na niej swój nowy album "Egypt Station", który zostanie wydany 7 września. Ostatni album solowy Macca wydał w 2013 roku – "New".

– Odwiedzanie nowych miejsc to zawsze świetna zabawa! To bardzo ekscytujące doświadczenie, które pomaga zachować świeżość umysłu. Zawsze chciałem zobaczyć Kraków ponieważ słyszałem o nim wiele wspaniałych rzeczy – powiedział artysta.


– Świetnie się bawiliśmy podczas naszej ostatniej podróży do Polski, więc wiemy, że będzie to kolejna wyjątkowa noc dla nas. Nie możemy się doczekać powrotu. Get ready to rock Poland!” – dodał. Przypomnijmy, że Paul McCartney pierwszy koncert w Polsce zagrał na Stadionie Narodowym w Warszawie w 2013 roku w ramach trasy "Out There!".

Bilety
Bilety na koncert McCartneya trafią do ogólnopolskiej sprzedaży 20 lipca o godz. 12:00 na LiveNation.pl. Jednak zarejestrowani użytkownicy LiveNation.pl będą mogli liczyć na przedsprzedaż, która odbędzie się w czwartek 19 lipca w godz. od 10:00 do 22:00. Ceny biletów zaczną się od 279 zł.

Legenda po legendzie
8 lipca w niedzielę w Warszawie gościliśmy inne legendy muzyki rockowej, czyli The Rolling Stones. Koncert był świetny, ale wiele też się mówiło o słowach, jakie wygłosił ze sceny Mick Jagger. – Polska to piękny kraj. Jestem za stary, by być sędzią, ale jestem wciąż młody, by śpiewać – powiedział wybitny artysta.

Słowa Micka Jaggera szybko uznano za odpowiedź na list prezydenta Lecha Wałęsy, który zwrócił się do lidera The Rolling Stones. "Ludzie tak bardzo oczekują na wasz występ, ale w Polsce dzieją się teraz złe rzeczy" – pisał w liście Wałęsa.