Znów incydent z samochodem Służby Ochrony Państwa. Do kolizji doszło na Podkarpaciu

Piotr Burakowski
Na Podkarpaciu doszło do kolizji z udziałem samochodu Służby Ochrony Państwa. Jak podaje SOP, winny zdarzenia, który najechał na rządowy pojazd, został ukarany 6 punktami karnymi i sumą 220 zł mandatu.
Kolizja z udziałem pojazdu Służby Ochrony Państwa. Fot. mat. prasowe SOP
Radio RMF FM podało, że w auto SOP wjechał inny samochód. Pojazdem należącym do Służby Ochrony Państwa jechali tylko funkcjonariusze i nie znajdował się w nim żaden polityk. Nikt z uczestników zdarzenia nie został poszkodowany.

Informacje radia potwierdziła Sekcja Komunikacji Medialnej SOP. Wiadomo już, że do kolizji doszło dokładnie w Kolbuszowej na Podkarpaciu. Podano, że winny zdarzenia, który najechał na pojazd SOP, został ukarany 6 punktami karnymi i sumą 220 zł mandatu.

– Nasz samochód wracał po wykonaniu zadań z Rzeszowa do siedziby SOP w Warszawie. Był to przejazd techniczny, bez osoby ochranianej – poinformowała Sekcja Komunikacji Medialnej SOP.


Nikomu nic się nie stało, a w samochodzie SOP doszło tylko do pęknięcie zderzaka.

źródło: RMF FM, polsatnews.pl