Była nowa akcja ratunkowa na Broad Peak. Polacy uratowali życie alpiniście

Kamil Dachnij
Międzynarodowa wyprawa, której celem jest wytyczenie nowej drogi na Broad Peak, napotkała we wtorek na duże problemy. Jeden z uczestników doznał poważnego urazu. W błyskawicznym tempie na pomoc ruszyli mu m.in. Polacy.
Polacy uczestniczyli w akcji ratunkowej na Broad Peak. Fot. Screen z Facebooka / Kacper Tekieli
Członkami 4-osobowego zespołu są Rick Allen, Sandy Allan, Stando Vrba i Kacper Tekieli. Podczas aklimatyzacji wcześniej zaginął Rick Allen (został odnaleziony), a teraz urazu doznał Vrba. Został uderzony kamieniem, który spowodował obfite krwawienie z nogi. To właśnie Tekieli opisał na Facebooku, jak wyglądała akcja ratunkowa.

"Jeden sygnał niepokoju z naszej strony wystarczył by z pomocą ruszyło pod ścianę grono Przyjaciół, Partnerów i Kolegów; Janusz, Andrzej, Marek, drugi Andrzej, Marek z Czech Rafał, Piotrek, nasz oficer łącznikowy Kadir, Lakpa, Tashi, wreszcie sprawcy profesjonalnego zabiegu w namiocie bazowym, lekarze: Wojtek i Paweł, wspierani przez całą polską wyprawę filmową" – napisał.


"Czterogodzinna przeprawa przez lodowiec, w środku nocy, ze Standą na ramionach, zainicjowana przez ludzi, którzy poświęcili w tym celu własne interesy, była dla nas wielkim świętem Przyjaźni, Partnerstwa i Koleżeństwa" – czytamy.
W akcji ratunkowej brali udział m.in. Janusz Gołąb oraz Andrzej Bargiel, którzy wspinają się w tej chwili na K2. Brat tego drugiego, Bartosz Bargiel, bardzo pomógł z kolei w akcji ratunkowej Rickiego Allena. Dzięki jego dronowi ustalono miejsce oraz wysokość, na której znajdował się alpinista.

Adam Bielecki
Przypomnijmy, że w poniedziałek o godz. 14:10 czasu polskiego Adam Bielecki stanął na szczycie góry Gaszerbrum II. Wraz z nim na wierzchołek wszedł Niemiec Felix Berg. Dla Polaka był to piąty ośmiotysięcznik w karierze.

O Adamie Bieleckim było głośno w kontekście akcji ratunkowej Elisabeth Revol i Tomasza Mackiewicza, którzy utknęli na zboczu Nanga Parbat. Polak, który podjął akcję między innymi z Denisem Urubko, został uznany za bohatera. Francuzkę uratowano, Mackiewicz został na Nanga Parbat. Pójście po Polaka uniemożliwiły fatalne warunki pogodowe.

źródło: sport.pl