Nowy trop w poszukiwaniach warszawskiego pytona. Pies natrafił na jego odchody
Psy tropiące znajdą człowieka pod gruzowiskiem albo wywęszą groźnego zbiega. Bywa też tak, jak w piątek pod Warszawą, że trafi na trop zaginionego pytona tygrysiego, którego od ponad dwóch tygodni szukają służby.
Pobrane próbki "znaleziska" trafiły do laboratorium SGGW, gdzie zostaną przeprowadzone badania genetyczne, które potwierdzą, czy zostawił je wąż, czy też inny drapieżnik. Odchody nie były świeże i w dużej części wymyte przez ostatnie deszcze. Wyniki powinny być gotowe na początku tygodnia.
Koka doprowadziła ratowników dwa razy do Wisły, co może sugerować że poszukiwany pyton tygrysi przedostał się do rzeki. Wyniki pracy strażaków z psem potwierdziły obawy służb z ostatniego tygodnia, że wąż opuścił wąwóz.
Fot. Animal Rescue Poland
My także byliśmy na miejscu poszukiwań węża pod Warszawą. Naszą relację przeczytacie >>> TUTAJ.
Źródło: "Animal Rescue Poland"