Kossakowski o Pereirze: "portugalski uchodźca". Zdradza kulisy skandalicznego tekstu TVP
Ziemowit Kossakowski, przyszły kandydat na szefa TVP twierdzi, że to Samuel Pereira wsadził go na minę i zlecił napisanie tekstu o strajkujących rezydentach. Po tym, jak wybuchł skandal "portugalski uchodźca" zostawił Kossakowskiego samego, odwrócił się, a potem go zawiesił. Tylko za to, że Kossakowski był lojalny i wykonywał swoje obowiązki.
Sam Kossakowski, choć ma świadomość, że jego tekst nie był do końca zgodny z warsztatem dziennikarskim niewiele więcej ma sobie do zarzucenia. Nie widzi niczego złego, że przeszedł ze świata polityki do mediów, otwarcie mówi o sobie, że jest prawoskrętnym katolikiem i wojującym dziennikarzem. W przyszłości chce kandydować na prezesa TVP.
źródło: "Rzeczpospolita"