Duda odpowiedział na ruch SN. Prezydent nie zastosuje się do decyzji sądu

Kamil Dachnij
W czwartek Sąd Najwyższy zawiesił stosowanie wprowadzonych przez PiS przepisów o przechodzeniu sędziów w stan spoczynku po przekroczeniu 65. roku życia. Kancelaria Prezydenta zamieściła komunikat, w którym oznajmionoa, że działanie SN nastąpiło rzekomo bez prawidłowej podstawy prawnej i nie wywiera skutków wobec prezydenta, ani jakiegokolwiek innego organu.
Kancelaria Prezydenta wydała oświadczenie ws. działania Sądu Najwyższego. Fot. Maciej Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Sąd Najwyższy zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z pytaniami dotyczącymi zakazu dyskryminacji sędziów ze względu na wiek. – Sąd Najwyższy ma obowiązek pytania, kiedy jest możliwość niespójności pomiędzy prawem krajowym a Unii Europejskiej – powiedział rzecznik prasowy Sądu Najwyższego Michał Laskowski na konferencji prasowej.

Rzecznik SN poinformował, że organy państwowe - w tym prezydent i KRS - powinny teraz wstrzymać się z działaniami dotyczącymi stosowania art 111 ustawy o SN do czasu odpowiedzi TSUE.

W związku z powyższym na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta zamieszczono oświadczenie. "Konstytucja żadnemu z organów nie przyznaje kompetencji do zawieszania stosowania przepisów powszechnie obowiązującego prawa, skutecznej wobec innych organów" – czytamy.


"Warto wskazać, że nawet gdy Trybunał Konstytucyjny rozpatruje sprawę pytania prawnego sądu, to zawieszeniu ulega postępowanie prowadzone przed sądem, a nie stosowanie zakwestionowanych przepisów" – oznajmili ludzie Andrzeja Dudy.

"Konstrukcja zawieszenia stosowania niektórych przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym nie wywiera żadnych skutków wobec działających na podstawie ustawy o Sądzie Najwyższym Krajowej Rady Sądownictwa czy Prezydenta RP" – stwierdzono.

"Zawieszanie postępowania w sprawie indywidualnej ze względu na kwestionowanie przez sędziów Sądu Najwyższego powszechnie obowiązujących przepisów dotyczących ich statusu będzie miało znaczący wpływ na wydłużenie czasu trwania postępowania w sprawie" – argumentują dalej.

Kancelaria Prezydenta wspomina też o "meritum pytań prejudycjalnych jest związane ze statusem sędziów wchodzących w skład składu orzekającego, a do rozstrzygania spraw dotyczących sędziów Sądu Najwyższego władna jest Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, jeszcze nie obsadzona".

źródło: prezydent.pl