Miliony Bartłomieja Sienkiewicza. "Wprost" opisuje majątek byłego szefa MSWiA

Paweł Kalisz
Bartłomiej Sienkiewicz z koncernem PKN Orlen współpracował od 2003 roku. Jak podaje tygodnik "Wprost", były szef MSWiA zarabiał na przygotowywaniu analiz i serwisów informacyjnych średnio co najmniej 50 tysięcy złotych miesięcznie. Na współpracy z Orlenem Sienkiewicz miał zarobić łącznie około 13 mln złotych.
Bartłomiej Sienkiewicz na współpracy z PKN Orlen miał zarobić nawet 13 mln złotych. Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta
Dlaczego Bartłomiej Sienkiewicz zdecydował się sprzedać Ossolineum część swojej kolekcji pamiątek po Henryku Sienkiewiczu? Zdaniem dziennikarzy "Wprost" ma to związek z zerwaniem przez kierownictwo PKN Orlen starych umów zawieranych wiele lat temu. Zerwano umowę między innymi z firmą ASBS–Othago, a później Salvor, należącą do Sienkiewicza.

Zakończenie współpracy miało się odbić negatywnie na dochodach byłego szefa MSWiA w rządzie Donalda Tuska. ASBS–Othago współpracowało z PKN Orlen od 2003 roku. Przygotowywało dla koncerny raporty, analizy i serwisy informacyjne. Sienkiewicz na tej współpracy zarabiał conajmniej 50 tysięcy złotych miesięcznie, nie licząc różnych dodatków.


To się jednak skończyło po decyzji Daniela Obajtka, szefa PKN Orlen, który zerwał umowę z Salvor. "Wprost" dowodzi, że było to ostatnie źródło dochodów byłego ministra. Jako szef MSWiA Sienkiewicz zasłynął słowami "idziemy po was", wypowiedzianymi pod adresem środowisk narodowców i kiboli. Walka z tymi środowiskami skończyła się z chwilą przejęcia władzy przez PiS.

Sam Sienkiewicz w 2015 ogłosił, że wycofuje się z życia publicznego. Zrezygnował z funkcji dyrektora Instytutu Obywatelskiego – think tanku związanego z Platformą Obywatelską. Z nieoficjalnych ustaleń wynikało, że decyzja Sienkiewicza miała związek z opublikowaniem w internecie akt śledztwa dotyczącego afery podsłuchowej.

źródło: "Wprost"

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej