Spała na podłodze i podawała posiłki półnago. Wstrząsające zeznania żony byłego polityka PiS
Proces, w którym były polityk PiS Rafał P. oskarżony jest o znęcanie się nad swoją żoną odsłania kolejne wstrząsające kulisy gehenny jaką przechodziła Karolina Piasecka. Co zaskakujące, teraz Rafał P. oskarża o zniesławienie szefową fundacji dla ofiar, która pomogła jego żonie.
Rafał P. utrzymuje, że jest niewinny, a jego ofiara cieszy się, że proces już się rozpoczął i będzie mogła uporządkować sprawy z przeszłości. Jednak przy okazji procesu i odczytywania zeznań, na jaw wychodzą kolejne szokujące informacje o gehennie pani Karoliny.
– Kazał mi się wynosić z domu, poszłam do pokoju córek. Wyciągnął mnie stamtąd, dusił, podnosił. Byłam roztrzęsiona – zeznawała Karolina Piasecka. – Powiedział, że jeśli kiedykolwiek odmówię mu współżycia, to on się wyprowadzi. Każdego dnia musiały być posiłek i zbliżenie – to kolejny fragment zeznań.
Jak wspomina, małżeńska sielanka trwała tylko przez pierwsze kilka miesięcy. Potem zaczął się horror. Szybko zaszła w ciążę, bo mąż nie chciał, by stosowali antykoncepcję. W tym czasie jeszcze studiowała. – Na głowie miałam sesję, w pierwszym trymestrze ciąży czułam się źle. Kiedy zimą o północy poprosiłam, żeby mąż wyszedł na spacer z psem, wykopał mnie z łóżka – wspomina w zeznaniach.
Pani Karolina opowiadała także, że nie mogła spać w łóżku, bo to mąż zapłacił za materac. Spała na dywanie. Czasem nie pozwalał jej spać nawet na tym dywanie. – Nie kupiłaś tego dywanu, wypier... – mówił.
Teraz Rafał P. oskarżył szefową fundacji Oblivion, która pomogła pani Karolinie i jej córkom. Według niego, zniesławiła go wypowiedzią w programie "Uwaga po Uwadze" TVN, który opisywał dramat kobiety. Proces nadal trwa. Równocześnie toczy się sprawa rozwodowa małżeństwa.
źródło: wyborcza.pl
Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej