Radosław Sikorski odpowiada prawicowej publicystce. "Nie chce pani nas wieszać za niewinność?"

Kamil Dachnij
Ewa Stankiewicz nigdy nie przebierała w słowach, jeśli chodzi o "prawdę" w kwestii katastrofy smoleńskiej. Na Twitterze w mocny sposób odpowiedziała na post posła Adama Andruszkiewicza, który atakuje PO ws. nowych samolotów w Święto Wojska Polskiego. Na oba wpisy zareagował Radosław Sikorski.
Ewa Stankiewicz dwa lata temu domagała się kary śmierci dla Donalda Tuska. Fot. Franciszek Mazur/Agencja Gazeta
"PO krytykuje decyzję, by w Święto WP, obywatele zobaczyli nowe samoloty rządowe. Platformo, za waszych rządów Prezydent RP zginął, bo musiał lecieć do Katynia starym sowieckim samolotem – a wy atakujecie rząd za to, że 15 VIII chce pokazać nowe, bezpieczne samoloty? Obrzydliwe!" – napisał na Twitterze poseł koła Wolni i Solidarni.

Na te słowa natychmiast zareagowała Ewa Stankiewicz, prezes stowarzyszenia Solidarni 2010. "Prezydent zginął, bo Rosjanie wysadzili samolot w powietrze. Bardzo Pana szanuję. Jest Pan posłem a to zobowiązuje do wiedzy. Proszę zapoznać się z raportem technicznym państwowej podkomisji. Co jest? Żaden z posłów nie ma elementarnej wiedzy tylko swoje przeczucia i przekonania (pisownia oryginalna)" – stwierdziła Stankiewicz.




– Tutaj możemy podziękować, mówię w cudzysłowie, bo tu należy się najwyższa kara, ten człowiek powinien ponieść najwyższą karę, specjalnie przywróconą do prawodawstwa polskiego w tej sprawie. Mówię tutaj o Donaldzie Tusku, który w drugim dniu oddał śledztwo w ręce Rosjan – powiedziała dyrektor artystyczna Telewizji Republika.

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej