Wellman znowu mówi o swoim ciele. "Ja mam trochę gorsze, ale mam to w..."
Dorota Wellman ponownie wsadziła kij w mrowisko. Popularna prezenterka TVN jeszcze niedawno narzekała, że media promują "dupy w legginsach" zamiast mądrych ludzi. Tym razem w rozmowie z "Faktem" dziennikarka opowiedziała, że kobiety, z którymi się spotyka, "boją się terroru, że wszyscy muszą być szczupli". Wyjawiła też, co sądzi o swoim ciele.
Wellman wspomniała też o swoich spotkaniach z kobietami. – I tam pada to, że ludzie boją się tego terroru, że wszyscy muszą być szczupli albo wszyscy muszą być bardzo młodzi. Albo wiecznie młodzi jak Lenin. Tego się po prostu nie da zrobić. Nie czarujmy się – niezależnie od zabiegów spotka nas starość, czy tego chcemy, czy nie – przekonywała.
Prowadząca "Dzień dobry TVN" dodała jednak, że liczy na "przesączenie" nowego trendu: "Ważne, co masz w głowie, a nie jak wyglądasz". – Bo jeśli paczka jest pusta, to nawet, żeby była najpiękniej zapakowana, to nic z tego nie wyniknie. "Powiedz kotku, co masz w środku" – argumentowała.
– Czy masz coś do powiedzenia, czy robisz fantastyczne rzeczy, czy masz się czym pochwalić, czy umiesz rozmawiać z ludźmi... – wymieniła Wellman to, co jej zdaniem jest najważniejsze w człowieku.
Wypięta pupa
Przypomnijmy, że Wellman rozpętała medialna burzę po wywiadzie udzielonym "Wysokim Obcasom". Na łamach magazynu gwiazda TVN narzekała na dziewczyny chwalące się swoim ciałem.
– Dlaczego kobiety z takim upodobaniem pokazują dupy? Na Facebooku, Instagramie króluje wypięta pupa. W stringach. Goła, przysłonięta tiulem. Umięśniona w legginsach. Wyeksponowana na łożu. Opalona na leżaku. Furorę robią pokazujące pupy kobiety, które znamy tylko z tej księżycowej strony. Bo twarzy już nie pokazują. Można powiedzieć, że znamy się tylko z widzenia z ich zadkami – narzekała Wellman.
Przyczepiła się także do "kultu płaskiego brzuchu", przez co spotkała ją zdecydowana reakcja Ewy Chodakowskiej.
źródło: Fakt
Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej