To nie Chorwacja ani Francja. Nad Lazurowe Jezioro dojedziesz z Warszawy w dwie godziny

Katarzyna Michalik
Osadnik Gajówka, zwany Lazurowym Jeziorem, od Warszawy dzielą zaledwie dwie godziny drogi. To niezwykłe miejsce w województwie wielkopolskim pozwoli poczuć się jak na egzotycznych wakacjach, bez wyjeżdżania z kraju.
Osadnik Gajówka przez niektórych nazywany jest "polskimi Karaibami" Fot. Instagram/ dalekooddomu
"Polskie Karaiby" 70 km od Łodzi
Jezioro znajduje się w gminie Przykona, niedaleko popularnej miejscowości Turek. To sztuczny zbiornik, będący elementem dawnego wyrobiska Kopalni Węgla Brunatnego. Pełni funkcję składowiska popiołów i żużli z, zamkniętej na początku 2018 roku, Elektrowni Adamów. Swój niespotykany kolor Jezioro zawdzięcza natomiast węglanowi wapnia.


To właśnie lazurowy odcień wody ściąga tutaj turystów, którzy chcą poczuć powiew egzotyki i odkryć nieznane, acz przepiękne, polskie lokalizacje. Plaża zachęca do spacerów i pikników z niepowtarzalnym widokiem. Tutaj nie dosięgnie nas gwar miasta, samochodów czy ulic. Panująca na miejscu cisza pozwoli na totalny relaks.


Turyści odwiedzający "Polskie Karaiby" ową ciszę uważają niekiedy za wręcz przerażającą. W jednej z opinii umieszczonej na popularnym portalu Trip Advisor, czytamy:

"Z jednej strony piękno lazurowej toni i gęsty las dookoła, z drugiej - masa różnych śmieci (zarówno plastikowych jak i metalowych - te drugie zazwyczaj już potwornie skorodowane) i... absolutna cisza. Żadnych zwierząt, zero ptactwa, gdyby nie duża liczba ludzi, to miejsce byłoby równie cudowne, co... przerażające".

Rzeczywiście to miejsce, o którym wciąż wie niewiele osób, ale może to właśnie dlatego wciąż ma w sobie pewien urok i panującą, wszechogarniającą ciszę, o którą w dzisiejszych czasach jest coraz trudniej.
Lazurowy kolor wody jezioro zawdzięcza węglowodanowi wapnia. Niestety kąpiele są zabronioneFot. Instagram/ agata.drynkman
O kąpielach trzeba zapomnieć
Niestety Osadnik Gajówka ma jeden podstawowy minus - lazurową wodę możemy podziwiać tylko z brzegu.

Kąpiele są surowo zabronione, m.in. przez wspomniany wcześniej węglan wapnia. Związek chemiczny, dzięki któremu możemy podziwiać lazur wody, jest jednocześnie przekleństwem zbiornika. Skład i zasadowy odczyn wody sprawiają, że kąpiele nie są wskazane. Co więcej - spacery brzegiem, tuż przy samej wodzie, również są wzbronione, ze względu na grząskość gruntu, mogącą stwarzać niebezpieczeństwo.

Chociaż, mając przed sobą tak wyjątkowy obraz, trudno oprzeć się ochocie na wskoczenie do pięknej wody, zwłaszcza w panujące latem upały, trzeba trenować silną wolę i korzystać z uroków Lazurowego Jeziora bez ryzykowania zdrowia.

Przyjemnym piknikiem w tym miejscu, na pewno zaskoczymy bliską nam osobę, a rodzinna wycieczka dostarczy najmłodszym radości i wspomnień, które zostaną z nimi na długi czas.
Plaże nad Lazurowym Jeziorem to doskonałe miejsce na rodzinne spacery i romantyczne randkiFot. Instagram/ piotrek.czarny
Urokliwe miejsce jest też doskonałym tłem do sesji zdjęciowych, co często wykorzystują fotografowie ślubni, wykonując młodym zdjęcia nad Lazurowym Jeziorem. Jeżeli chcemy zobaczyć Osadnik Gajówka z innej perspektywy warto udać się do specjalnie utworzonego punktu widokowego, który pozwoli zobaczyć otoczoną lasem wodę w pełnej okazałości.

Druga strona medalu
Choć czytając opinie z internetowych portali można odnieść wrażenie, że Osadnik Gajówka to raj na ziemi, to mieszkańcy pobliskich miast i miejscowości nie mają o nim tak pochlebnej opinii. Wręcz przeciwnie - uważają tę atrakcję za przereklamowaną i mało ciekawą.

– U nas wszyscy śmieją się z tego miejsca - to małe, skażone jeziorko, w brzydkim lesie, do którego mało kto chodzi choćby na grzyby – mówi nam mieszkanka Turku. – Jeziorko jest tuż przy drodze, przyjeżdża tam masa ludzi, ale plaża jest tak wąska, że nawet nie da się po niej sensownie pospacerować, na piknik - moim zdaniem - również nie ma tam miejsca – dodaje.

Nasza rozmówczyni podkreśla, że w okolicy jest pełno ciekawszych miejsc, jak choćby Przykonie, gdzie również znajdziemy ładny, ale czysty zbiornik, w którym można pływać. Poza tym warto odwiedzić termy w Uniejowie, ładne miejsca przy Warcie i mnóstwo innych miejsc, które zdaniem mieszkańców zasługują na uwagę bardziej niż skażone jezioro.

Mając na względzie te dwie, zupełnie różne opinie, wydaje się, że nie pozostaje nic innego jak tylko przekonać się o jego wadach i zaletach na własne oczy.