"Zabierzcie dzieci". Dziennikarz nagrał, jak tłum gapiów w Darłowie obserwuje wyławianie ciała

Mateusz Marchwicki
W sobotę ratownicy i policjanci odnaleźli przy jednym z falochronów ciało chłopca. Jest to prawdopodobnie poszukiwany 13-letni Kamil, który wraz z dwojgiem innych dzieci zaginął we wtorek w Darłówku. Podczas akcji wyławiania ciała, na plaży zebrał się tłum gapiów. Nie pomogły nawet apele policji, by zabrać stamtąd dzieci.
Wyławianie ciała chłopca wydało się atrakcją turystyczną. Fot. screen z youtube.com/LatkowskiTV
Przypomnijmy, we wtorek i w piątek, kolejno z morza wyłowiono 14-latka oraz ciało 11-latki. Rodzina potwierdziła tożsamość dzieci. Wyłowione dziś ciało czeka jeszcze na identyfikację.

W chwili, gdy dzieci wpadły do morza, plażowicze narażając swoje bezpieczeństwo, utworzyli tzw. łańcuch życia, którym próbowali uratować dzieci. Jednak po tak odważnej postawie nastąpił smutny widok, co widać na nagraniu opublikowanym przez Sylwestra Latkowskiego, reżysera i dziennikarza, który w sobotę przebywał w Darłówku.

Dziennikarz nagrał moment, gdy ratownicy wyciągali z wody ciało chłopca. Jak pisze na swoim blogu, był wtedy w kawiarni i dopiero po jakimś czasie "spostrzegł przyczynę zgromadzenia ludzi na końcu plaży".
Przy falochronie zebrał się tłum gapiów, wśród których były dzieci. Nie pomogły apele policji, aby "zabrać dzieci". Ludzie nie reagowali na nie i nadal obserwowali wyławianie ciała chłopca.


Jednocześnie policja apeluje o zgłaszanie się świadków wtorkowej tragedii. Trwa bowiem śledztwo, mające wyjaśnić przyczyny i przebieg wypadku.

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej