GOPR ruszyło z pomocą potrzebującemu turyście. Nagle doszło do wypadku
redakcja naTemat.pl
03 maja 2024, 21:12·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 03 maja 2024, 21:12
Oddział GOPR w Bieszczadach ruszył z interwencją do turysty z nagłym zatrzymaniem krążenia. W trakcie doszło do wypadku z udziałem grupy ratowniczej. W efekcie poszkodowane zostały cztery osoby. Niestety nie udało się uratować mężczyzny, który potrzebował pomocy.
Reklama.
Reklama.
Oddział Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Bieszczadach wydał komunikat w sprawie dramatycznego przebiegu interwencji na szlaku prowadzącym na Przełęcz Orłowicza.
Bieszczady. GOPR ruszyło z pomocą turyście. Doszło do wypadku
Jak czytamy, w piątek w godzinach popołudniowych do ratowników wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie z nagłym zatrzymaniem krążenia. Turysta znajdował się na szlaku w Wetlinie.
"Do mężczyzny na szlaku zostali zadyspononowani ratownicy ochotnicy z Wetliny, lecz pomimo naszych starań oraz ratowników z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego życia mężczyzny nie udało się uratować" – czytamy.
Ratownicy wydali również specjalny apel o powstrzymanie się od wydawania osądów na temat zdarzenia w komentarzach. "Prosimy o powściągliwość w pisaniu komentarzy i szukaniu winnych nie mając żadnej wiedzy w tym temacie" – poprosili.