Kurski straszy wydawcę "Newsweeka" sądem. Nie spodobał mu się artykuł o sytuacji w TVP

Paweł Kalisz
Publikacja tygodnika "Newsweek" jest kolejną żałosną próbą osłabienia rosnącej pozycji nadawcy publicznego – napisał w oświadczeniu Jacek Kurski, prezes TVP. Kurski zapowiada pozew przeciwko wydawcy tygodnika i osobno przeciwko autorowi tekstu Wojciechowi Cieśli. "Newsweek" opisał, jak pracownicy TVP donoszą na Kurskiego do Jarosława Kaczyńskiego.
Jacek Kurski zapowiada pozew przeciwko wydawcy "Newsweeka" i przeciwko autorowi teksu "Pudrowanie klęski". Tygodnik napisał o fatalnych wynikach oglądalności TVP. Fot. Paweł Małecki / Agencja Gazeta
Można się było spodziewać, że Jacek Kurski tego artykułu bez komentarza nie pozostawi. NIe od dziś wiadomo, że prezes TVP jest bardzo czuły na wszelką krytykę czy dane pokazujące spadające notowania TVP i głównego wydania "Wiadomości". Kurski ma świadomość, że wyniki badania oglądalności lądują też na biurku Jarosława Kaczyńskiego.

"Pudrowanie klęski" – artykuł Wojciecha Cieśli, który ukazał się w najnowszym numerze tygodnika "Newsweek", pokazuje mechanizmy, które od lat działają na Woronicza. Cieśla wyjaśnia, jak propagandowa maszyna zaczyna tracić rozpęd, coraz więcej jej trybików odmawia współpracy. Pracownicy TVP ślą skargi na Kurskiego na ręce Kaczyńskiego.


"Publikacja tygodnika 'Newsweek' jest kolejną żałosną próbą osłabienia rosnącej pozycji nadawcy publicznego. Czas publikacji artykułu jest zbieżny ze zbliżającą się konferencją ramówkową i zapewne ma odwrócić uwagę od wydarzenia potwierdzającego odbudowę siły i prestiżu Telewizji Polskiej" – można przeczytać w oświadczeniu zamieszczonym na stronie TVP.

"Wystarczyło sięgnąć do nowszego zestawienia tego samego Nielsena, czyli pierwszego półrocza 2017 r., z następnym porównywalnym półroczem 2018 r., żeby się dowiedzieć, że po raz pierwszy od 15 lat nastąpił bezwzględny wzrost oglądalności TVP1 i TVP2 półrocze do półrocza przy spadku oglądalności TVN i Polsatu w tym samym okresie" – można przeczytać w oświadczeniu.

Co zresztą jest prawdą. Zarówno TVP1 jak i TVP w czerwcu zanotowały wzrost oglądalności na niespotykanym od lat poziomie. W tym czasie publiczny nadawca transmitował mundial. W tekście Cieśla nie skupiał się jednak na spadku oglądalności TVP, tylko na spadku oglądalności głównego programu informacyjnego "Wiadomości".

"Publikacja 'Newsweeka' jest kolejną, niechlujną próbą zdyskredytowania Telewizji Polskiej przez wydawnictwa RASP. W związku z kłamstwami zawartymi w artykule TVP podejmie kroki prawne przeciwko wydawcy tygodnika 'Newsweek' i autorowi tekstu" – tymi słowami kończy się oświadczenie zamieszczone na stronach TVP.

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej