Wokalistka Złotego Maanamu boi się o siebie i swoje dzieci. Grożą jej "fani" Kory
Wokalistka Złotego Maanamu Karolina Leszko boi się o siebie i swoje dzieci – podaje "Super Express". Wielu nie podoba się, że piosenkarka gra w zespole kojarzonym przede wszystkim z Korą. Część fanów Olgi Jackowskiej jest przeciwna nie tylko Karolinie Leszko, ale i wszystkim członkom zespołu. Kora w wywiadzie dla "Newsweeka" nazwała ich hienami cmentarnymi.
Dziennik podaje, że groźby spotkały się z szybką reakcją menedżera zespołu Wojciecha Pijanowskiego, który zgłosił sprawę na policję.
– Policjanci już prześwietlają tego hejtera. Napadanie na dziewczynę bez powodu to jest świństwo do kwadratu. Ja rozumiem krytykę, ale unikałbym chamstwa i języka, który podpada pod paragrafy Kodeksu karnego – przekonuje Wojciech Pijanowski. Słowa kierowane do Karoliny Leszko przez rzeczonego hejtera nie nadają się do zacytowania.
Kontrowersyjny Złoty Maanam
Przypomnijmy, że Złoty Maanam budzi w ostatnim czasie duże kontrowersje. Na początku 2014 roku muzycy zespołu Maanam – Bogdan Kowalewski, Paweł Markowski, Krzysztof i Ryszard Olesińscy – założyli ten zespół.
W planie było granie doskonale znanych utworów, tyle że już bez Kory. Artystka nie podeszła do pomysłu entuzjastycznie – delikatnie rzecz ujmując. Nazwała byłych kolegów "hienami cmentarnymi". Teraz, już po jej śmierci, planują trasę koncertową. Twierdzą, że chodzi o "zjednoczenie wysiłków w propagowaniu i pielęgnowaniu pamięci" o Korze i Marku Jackowskim.
źródło: "Super Express"
Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej