Sterowane z Opola. Komiczna wpadka Jakiego związana z jego nowym lokalem

Rafał Badowski
Opolska przeszłość nie może odczepić się od Patryka Jakiego. Kandydatowi PiS na prezydenta Warszawy przeciwnicy co i rusz wypominają grzeszki z czasów opolskich. Zarzucają mu, że jest nuworyszem zesłanym na warszawski odcinek czy pisowskim spadochroniarzem. Tym razem doszło do komicznej wpadki przy okazji otwarcia jego punktu spotkań z wyborcami.
Patryk Jaki otworzył Jaki Cafe przy ul. Koszykowej 1. fot. Maciej Jaźwiecki/Agencja Gazeta
Patryk Jaki otworzył Jaki Cafe przy ul. Koszykowej 1, niedaleko placu na Rozdrożu. Ma to być dla kandydata Zjednoczonej Prawicy pomysł na wyprzedzenie Rafała Trzaskowskiego na finiszu kampanii. Sęk w tym, że co nagle, to po diable. Kandydat nie ustrzegł się błędu, który komentowali użytkownicy Twittera.




Jaki Cafe ma być starym, sprawdzonym chwytem kandydata PiS, który stosował już w zwycięskich kampaniach wyborczych. Wtedy bezpośrednio spotykał się ze swoimi potencjalnymi wyborcami, o czym odpowiednio wcześniej informował w mediach społecznościowych.

Jaki oraz radni PiS mają pojawiać się tam codziennie, kawiarnia czynna jest w godz. 10-18. Punkt ma służyć mu też do rozreklamowania sztandarowej obietnicy wyborczej, jaką jest rozbudowa warszawskiego metra o III i IV linię.

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej