"Ksiądz miał gwałcić chłopca przez dwa lata". Wstrząsające historie o pedofilii w "Newsweeku"
W najnowszym wydaniu "Newsweeka" dziennikarka Aleksandra Pawlicka przytacza historię dziewięcioletniego Janka. "Od urodzenia był lekko upośledzony, ale mógł zacząć naukę w normalnej szkole. Nagle zaczął krzyczeć przez sen i sikać w łóżko. I dziwnie reagować na księdza uczącego religii. Rodzice zgłosili sprawę dyrektorce szkoły, ale ta ograniczyła się do rozmowy z księdzem, który do niczego się nie przyznał" – czytamy.
Dalej dowiadujemy się, że w 2015 roku został on oskarżony przez matki pięciu uczennic o molestowanie ich córek.
"Ks. Stanisław, egzaminując do pierwszej komunii, wsuwał rękę pod bluzki i w majtki dziewczynek. Na czas procesu kuria przeniosła księdza do innej miejscowości. Dostał wyrok trzech lat bezwzględnego więzienia. W przyszłym roku wyjdzie na wolność, chyba że do tego czasu zakończy się drugi proces – sprawa Janka. Ksiądz miał gwałcić chłopca przez dwa lata. Niewykluczone, że wykorzystał go też do dziecięcej pornografii" – tłumaczy dziennikarka.
Pawlicka wspomina też o międzynarodowej akcji "Baby Shoes Remember". Rozmawiała z Markiem Lisińskim, założycielem Fundacji "Nie lękajcie się" – mężczyzna jako dziecko był ofiarą księdza pedofila.
W najnowszym "Newsweeku" przeczytamy o pedofilii w Kościele.•Fot. "Newsweek"
Fundacja Lisińskiego "Nie lękajcie się" istnieje już od pięciu lat. Od tego czasu zgłosiło się do niej prawie 300 ofiar. Najstarsza z nich ma 69 lat, najmłodsza zaś to przedszkolak. "Tylko w ostatnim tygodniu po akcji z bucikami nadeszły kolejne cztery zgłoszenia" – podaje Aleksandra Pawlicka.
Marek Lisiński wspomina, że "Nie lękajcie się" ma informacje o 62 duchownych skazanych prawomocnymi wyrokami. Przekonuje, że dopiero w ostatnich latach częstsze są wyroki bezwzględnego więzienia.
Co jest potrzebne do walki z pedofilią w Kościele?
– Potrzeba zmiany świadomości księży, zakonników, sióstr zakonnych, kleryków, ludzi świeckich. Przed nami długa droga. Jesteśmy spóźnieni mniej więcej o 30 lat w stosunku do państw zachodnich, gdy chodzi o diagnozę plagi molestowania seksualnego dzieci – przekonuje w rozmowie z tygodnikiem ks. Andrzej Kobyliński. Duchowny nazywa pedofilię "cichym holokaustem XXI wieku".
Cały artykuł znajduje się w najnowszym "Newsweeku" i na platformie Newsweek Plus.
Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej