Gigantyczny krzyż stanął na Podkarpaciu. Przyjechał Kuchciński, Kaczyński pisze: "Jestem wzruszony"

Katarzyna Zuchowicz
Krzyż jest większy niż ten na Giewoncie, który liczy 17,5 metra. Ten w Tuligłowach koło Jarosławia na Podkarpaciu ma 25 metrów wysokości (i już niektórzy kpią, dlaczego nie 100 m). Jest częścią pomnika, który – razem z jeszcze wyższym masztem – wymyślił proboszcz. To element obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. W sobotę został odsłonięty. Było też poświęcenie i wdzięczność prezesa PiS.
Odsłonięcie pomnika w Tuligłowach na Podkarpaciu z udziałem marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Fot. Facebook/Marek Kuchciński
Jak podają lokalne media, pomnik powstał z inicjatywy miejscowego proboszcza i mieszkańców wsi Tuligłowy. To mała miejscowość na Podkarpaciu, który liczy około 800 mieszkańców. Ks. Mariusz Marciniec podobno miał ten pomysł w głowie od lat i już myślał, że nic z tego nie wyjdzie. Udało się dzięki mieszkańcom, a także – jak sam przyznał – finansowemu wsparciu Fundacji PGE.

Reakcje jednak pomysł zbiera różne. "Lepiej niech wymieniają słupy energetyczne", "A co ma krzyż do 100-lecia?", "Ile ludzi to nakarmi?" – komentują internauci na Facebooku. Niektórzy kpią, dlaczego krzyż ma tylko 25 metrów, na 100-lecie powinien mieć 100.






źródło:onet.pl