Zdumiewająca szczerość nowego rzecznika Dudy. Przyznaje, jak zrobił karierę

Rafał Badowski
Błażej Spychalski zaledwie od kilku dni jest rzecznikiem Andrzeja Dudy, ale po raz kolejny sprawił, że jest o nim głośno. Po ujawnieniu jego "demaskatorskich" słów o dziennikarzach sprzed lat, przyszedł czas na szczere słowa o tym, dlaczego to zrobił. I dlaczego tego nie żałuje.
Błażej Spychalski nie żałuje skandalicznych słów o znanych dziennikarzach, bo taka jest "jego polityczna ścieżka". Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Czy naprawdę młody polityk powinien grzebać w życiorysach dziadków dziennikarzy? – zapytał Spychalskiego Konrad Piasecki w TVN24. – Dziś takiego wpisu bym nie dokonał – odpowiedział Spychalski. Powtórzył jednak coś, co wydaje się w tym kontekście sprzeczne, czyli... Że niczego nie żałuje.

– Gdybym żałował, to pewnie nie byłbym dzisiaj tu, gdzie jestem – odpowiedział . – Taką mam ścieżkę polityczną i tego się nie wstydzę – dodał z rozbrajającą szczerością.