Kaczyńska zrównała z ziemią pomysł rządu PiS. "To kosmiczny błąd"

Rafał Badowski
To kosmiczny błąd – tak Marta Kaczyńska napisała w tygodniku "Sieci" o pomyśle Jarosława Gowina. Chodzi o projekt rozporządzenia ministra nauki, który dotyczy nowego podziału dyscyplin naukowych i nie ma w nim astronomii.
Marta Kaczyńska skrytykowała pomysł ministra Gowina. Fot. Dominik Werner / Agencja Gazeta
Jarosław Gowin uznał, że w Polsce jest za dużo dyscyplin naukowych i trzeba zmniejszyć ich liczbę. Naukowcy obawiają się, że doprowadzi to do usunięcia astronomii z listy dziedzin naukowych.

"Ten pomysł nijak wpisuje się w systemowe rozwiązania, które zdaje się powinny funkcjonować także pod auspicjami Polskiej Agencji Kosmicznej" – napisała Marta Kaczyńska. Przypomniała, że PAK powołano w 2014 roku, a jej celem jest budowa polskiego przemysłu kosmicznego przez usuwanie barier pomiędzy biznesem a nauką.

Zdaniem córki zmarłej pary prezydenckiej na pomyśle straci polska nauka i gospodarka. Kaczyńska przypomniała, że polscy astronomowie są bardzo cenieni na arenie międzynarodowej.


Zauważyła, że nasi studenci od lat wygrywają konkursy na konstrukcję łazików marsjańskich. Jej zdaniem "wielu młodych, zdolnych konstruktorów i specjalistów odnalazło odpowiednie wsparcie na uczelniach i w firmach poza granicami Polski".

Marta Kaczyńska w felietonach w tygodniku "Sieci" odważnie prezentuje swoje zdanie na wiele tematów. Nie spodobała jej się kampania #sexed.pl, w której znani ludzie mówili, jak ważny w ich życiu jest seks. Jak zauważyła Marta Kaczyńska, "najbezpieczniej jest mieć jednego partnera, o małżonku nie wspominając".

Głośny był także jej tekst o plażowiczach. Przeszkadzała jej ich golizna. Pisała o ludziach, którzy "pojawiają się na ulicach, w sklepach i w restauracjach w strojach kąpielowych, prezentując nieubrane torsy i brzuchy".