Właściwie po co Duda poleciał do USA? Tak będzie przebiegała wizyta prezydenta

Piotr Burakowski
Najważniejszym punktem wtorkowej wizyty Andrzeja Dudy w USA będzie rozmowa "w cztery oczy" z Donaldem Trumpem. Prezydenci porozmawiają o działaniach Inicjatywy Trójmorza oraz współpracy na rzecz bezpieczeństwa militarnego i energetycznego, a ponadto kwestiach biznesowych.
W ubiegłym roku Donald Trump wraz z żoną odwiedzili Polskę. Teraz przyszła pora na wizytę polskiej pary prezydenckiej w USA. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Program wizyty pary prezydenckiej zacznie się około południa czasu lokalnego, a więc o godz. 18:00 czasu polskiego. Najpierw dojdzie do powitania Andrzeja Dudy wraz z małżonką przez Donalda Trumpa i Melanię Trump w Białym Domu. Kolejnym punktem będą rozmowy obu par prezydenckich. Na koniec zaś Duda i Trump zamienią słowo za zamkniętymi drzwiami.

– Myślę, że pan prezydent Trump będzie chciał ode mnie usłyszeć o tym, co działo się dzisiaj [17 września – przyp. red.], bo był bardzo zainteresowany Inicjatywą Trójmorza i przecież przyjechał w zeszłym roku na szczyt Trójmorza w Warszawie właśnie dlatego, że bardzo mu się spodobało to, że współpracujemy ze sobą, że jesteśmy razem, że pokazujemy tę jedność i że są możliwości rozwojowe – przekonywał Andrzej Duda.


Dodawał, że rozmowy zejdą też na tematy bezpieczeństwa, ale i biznesu. Duda stwierdził, że "USA, co naturalne, szukają partnerów i nowych rynków zbytu". – I tu rozwijająca się dynamicznie Europa Środkowa została dostrzeżona i jest to szansa dla Stanów Zjednoczonych i dla nas – argumentował prezydent.

Dodajmy, że Andrzej Duda odwiedzi też Senat Stanów Zjednoczonych, gdzie spotka się z przedstawicielami polskiej grupy parlamentarnej Poland Caucus. Złoży też wieniec na Grobie Nieznanych Żołnierzy na Cmentarzu Narodowym w Arlington oraz na grobie Jana Karskiego w Mount Olivet Cemetery.