Jeszcze niedawno minister, teraz kandydat w... Łowiczu. Co za policzek dla Waszczykowskiego

Mateusz Marchwicki
Wygląda na to, że były minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski zalicza coraz mocniejszy spadek w partyjnej hierarchii. Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaproponował mu według "Faktu" miejsce na najbliższe wybory samorządowe. Waszczykowski miałby kandydować na... prezydenta Łowicza.
Dla Witolda Waszczykowskiego nie wystarczyło już miejsca na listach. Fot. Kuba Atys/Agencja Gazeta
O poministerialnych losach Witolda Waszczykowskiego mówiło się już kilka razy. Najczęściej typowany był jako kandydat na listy Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego. Jednak jak mówi w rozmowie z "Faktem" jeden z członków władz PiS, szanse na tzw. biorące miejsce dla byłego szefa MSZ są niewielkie.

– Nie wiem, czy Witek w ogóle będzie startował. To będzie jego decyzja, bo może mieć dalekie miejsce na liście, a to by oznaczało przegraną – opowiada członek władz PiS. Jedynkę z Łodzi ma już zaklepaną europoseł Jacek Saryusz-Wolski. Dwójkę – w razie przegranej na prezydenta Łodzi – ma dostać poseł Waldemar Buda. Pozostałe miejsca na listach są praktycznie skazane na porażkę.


W efekcie jak na razie Jarosław Kaczyński miał byłemu ministrowi zaproponować start w wyborach samorządowych. Witold Waszczykowski miałby zawalczyć o fotel prezydenta Łowicza. Co prawda oprócz biura poselskiego i czasów studenckich jego żony nic go z tym miastem nie łączy, ale jak na razie to chyba jedyna propozycja wyborcza ze strony kierownictwa partii.

– Propozycja prezydentury Łowicza najlepiej świadczy o tym, jaką ma w tej chwili pozycję – podsumowuje ważny polityk PiS w rozmowie z tabloidem.

źródło: fakt.pl