Do TSUE wpłynęła skarga z Brukseli. Reakcja Mazurek pokazała jej butę

Piotr Burakowski
Komisja Europejska "jest głucha na argumenty polskiego rządu" – powiedziała w butnych słowach Beata Mazurek. Komentarz rzeczniczki PiS to reakcja na to, że do Trybunału Sprawiedliwości UE wpłynęła skarga Komisji Europejskiej przeciwko Polsce. Wszystko w związku z ustawą o Sądzie Najwyższym, która była sposobem na jego zawłaszczenie.
Beata Mazurek oceniła, że Komisja Europejska "jest głucha na argumenty polskiego rządu". Tymczasem nad PiS zawisły czarne chmury. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Poczekajmy, czy będzie i jaki będzie wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w związku z ustawą o Sądzie Najwyższym i wtedy będziemy się do niego odnosić – stwierdziła wicemarszałek Beata Mazurek.

– Dla nas to nie było zaskoczeniem (...). Komisja Europejska jest głucha na nasze argumenty, tak naprawdę w mojej ocenie nie respektuje traktatów, które dają nam prawo do tego, aby w sposób suwerenny stanowić w Polsce prawo – przekonywała Mazurek.

Mazurek została też zapytana, czy Polska będzie respektować wyrok TSUE. – Poczekajmy, czy ten wyrok będzie, kiedy on będzie, jaki on będzie i wtedy będziemy się do niego odnosić – odpowiedziała.


– Jak będzie wyrok, będziemy się do niego odnosić i będziemy go komentować. Ale z całą pewnością będziemy jeszcze argumentować i prezentować nasze racje – podsumowywała kolejny raz.

Przypomnijmy, że agencja Reuters poinformowała, iż formalnie decyzja Komisji Europejskiej została podjęta już w zeszłym tygodniu. Komisja nie chciała jednak zakłócać nieoficjalnego szczytu UE w Salzburgu, więc postanowiła ogłosić ją dopiero teraz.

źródło: Interia.pl