Słowackie media piszą o rodzinie ofiary polskich piratów drogowych. Pokazali zdjęcie jego syna

redakcja naTemat
Tragedia, do której doszło na drodze w Słowacji, nie znika z czołówek słowackich gazet. "Grinder Magazin" opisał rodzinę, która podróżowała feralną skodą fabią. Rodzice pracowali, syn studiował. Niedawno zbudowali dom.
Słowackie media piszą o rodzinie ofiary wypadku. Fot. Facebook / Polícia Slovenskej republiky
Jak podają słowackie media, rodzice – w tym zmarły 57-letni Stefan – wieźli ich syna Michała na zajęcia na uczelni. Najprawdopodobniej zaoczne. Wtedy na drodze niedaleko Dolnego Kubina napotkali na polskich kierowców.

W rozmowie z magazynem dotkniętą tragedią rodzinę opisał kuzyn zmarłego Stefana – Anton. – Stefan był dobrym człowiekiem, miał dwóch braci, choć żyje już tylko jeden. To wielki dramat mówić o nim w czasie przeszłym – podkreślił.

– Miał pracę w austriackiej firmie inżynierskiej w Orawie, a jego żona pracowała w Kraľovanach. Syn studiował. Niedawno zbudowali dom, to była szczęśliwa rodzina. Teraz wszystko się posypało – opowiadał.


Magazyn pokazał także zdjęcie 21-latka, który stracił ojca.
Dodajmy, że według "Grinder Magazin" w wypadku ucierpieli nie tylko pasażerowie fabii, ale i kierowca porsche cayenne, który miał leżeć w szpitalu na oddziale anestezjologii oraz intensywnej terapii pilnowany przez policję.

Z drugiej strony pojawiły się zdjęcia i informacje świadczące o tym, że mężczyzna został w czwartek doprowadzony przed sąd aresztowy. Ponadto warto podkreślić, że dla poszkodowanej rodziny Polacy zorganizowali już zbiórkę pieniędzy.