Ich kanał na YouTube odnotował najszybszy wzrost na świecie. "Sprytne babki" dają radę w każdej sytuacji
"5 sposobów na..." to kanał na YouTubie, którego nikomu nie trzeba przedstawiać. Okazuje się jednak, że nie tylko panowie, ale również ich żony działają w sieci. "Sprytne babki" też dzielą się swoimi pomysłami i poradami, różnica jest taka, że ich treści skierowane są do kobiet. Przynajmniej taki był plan...
Filmy DIY dla kobiet? Dlaczego nie. "Sprytne babki" pasją zaraziły się od mężów, stojących za popularnym kanałem i serwisem spryciarze.pl. Teraz panie, coraz skuteczniej, zyskują własne grono odbiorców.
– Fascynowało nas to, że biorąc sprawy w swoje ręce i rozwijając własną kreatywność, można stworzyć wiele wspaniałych przedmiotów. Zachęcane przez chłopaków postanowiłyśmy założyć kanał DIY skierowany do kobiet – opowiadają "Sprytne babki". – Po wypuszczeniu pilotowego odcinka nie mogłyśmy uwierzyć w to, co się dzieje – dodają.
Okazuje się, że kanał dziewczyn odnotował najszybszy wzrost na świecie. W ciągu dwóch dni od premiery zebrały ponad 100 000 subskrypcji. To zadziałało motywująco, dając mocnego kopa do dalszego działania.
Ich filmom nie da się odmówić kreatywności. Dziewczyny przyznają zresztą, że pomysłów im nie brakuje, a inspiracje czerpią z codziennych sytuacji, które przytrafiają się im i ich bliskim.
– Część wskazówek to praktyki przekazywane nam przez babcie. Dzielimy się nimi podczas spotkań. Większość z nas jest mamami, co także wzbogaca naszą kreatywność i umiejętność radzenia sobie w wielu sferach życia. Nie będziemy też ukrywać, że czasem zobaczymy coś ciekawego w sieci i korci nas, żeby zrobić to po swojemu – mówią "Sprytne babki".
Multitasking to ich drugie imię
Kanał nie jest dla dziewczyn jedynym zajęciem. Każda z nich realizuje się również w innych dziedzinach. Martini tańczy, Natka ma studio tatuażu, Monika prowadzi audycje w radio, Marta jest dyrektorem galerii handlowej, a Madzia realizuje się w roli świeżo upieczonej mamy. O tym zresztą też często mówią filmach.
5 dziewczyn na swoim kanale pokazuje prawdziwe girl power•Fot. Sprytne babki
– Najważniejsza rada, jakiej możemy teraz udzielić to skończenie z narzekaniem i czekaniem, aż ktoś zrobi coś za nas – motywują dziewczyny. – Bierzcie sprawy w swoje ręce i działajcie! Dla chcącego nic trudnego! Dziś ponoć nawet fizyki kwantowej można nauczyć się z YouTube'a – żartują.
Choć początkowo tworzyły tylko dla kobiet, z czasem to się zmieniło. Między innymi dlatego, że otrzymywały wiele komentarzy od mężczyzn, którzy przyznawali, że filmy są przydatne i potrafią z nich wiele wynieść. Teraz dziewczyny podkreślają, że nie zamierzają pomijać nikogo - bez względu na płeć, przekonania czy kolor skóry.
Czy komuś, kto na co dzień udziela rad, łatwo jest o nie prosić? Okazuje się, że "Sprytne babki" nie mają z tym żadnego problemu. Wiedzą, że nie we wszystkim muszą być świetne, choć jednocześnie przyznają, że swoimi pomysłami na rozwiązywanie problemów niejednokrotnie zdarzyło im się zaskoczyć mężów czy znajomych.
Dziewczyny ze swojego kanału są dumne i cieszą się z jego popularności, ale do wszystkiego podchodzą bardzo racjonalnie i nie starają się nikomu nic na siłę udowadniać.
– Prowadzimy aktywne życie zawodowe i mamy niesamowite rodziny, którym również poświęcamy sporo czasu. Dlatego plany podboju kuli ziemskiej zostawiamy na później. Może uda się na emeryturze? Kto wie! – żartują zgodzie "Sprytne babki".