Ben Affleck wychodzi z choroby alkoholowej. Przyznał się do zakończenia kuracji

Paweł Kalisz
O tym, że Ben Affleck jest chory i wymaga pomocy specjalistów, wiadomo było nie od dziś. Jego ostatnie słabe role i rozwód z żoną sprawiały, że aktor nader często i zbyt głęboko zaglądał do kieliszka. Gwiazdor przyznał, że trafił na odwyk i właśnie zakończył kurację. Wygląda na to, że Affleck zaczyna wychodzić na prostą.
Ben Affleck oficjalnie przyznał się do zakończenia kuracji w centrum odwykowym. Fot. screen z YouTube / Wochit Entertainment
"W tym tygodniu zakończyłem czterdziestodniowy pobyt w centrum leczenia odwykowego i pozostaję pod opieką pozaszpitalną" – wyznał na Facebooku Ben Affleck. W swoim wpisie nie wspomina o tym, że w najbliższym czasie wróci na plan filmowy. Jednak od dawna gwiazdor nie wyglądał tak dobrze jak teraz.
Nie było łatwo. "Pomaga mi świadomość, że nie jestem sam. Walczę dla siebie i dla mojej rodziny. Z akceptacją i pokorą kontynuuję korzystanie z pomocy tak wielu ludzi i jestem wdzięczny wszystkim, którzy są ze mną" – napisał gwiazdor.


Ostatnie lata nie były dla Afflecka najlepsze. Można było wręcz zapomnieć o jego kreacji w "Pearl Harbor", do tego aktor rozwiódł się z Jennifer Garner. Jak donosi "Entertainment Tonight", Affleck jest jednak znów trzeźwy i chce udowodnić, że jest ponownie gotów do pracy.

źródło: "Entertainment Tonight"