Starszy człowiek zapytał Beatę Szydło o darmowe leki. Chyba był zaskoczony radą, jaką usłyszał
To krótkie nagranie pojawiło się na Twitterze i zebrało już sporo komentarzy. Nie wiadomo dokładnie, kiedy zostało zrobione i gdzie, ale widać, że wzbudziło emocje. Bohaterem jest starszy mężczyzna, który zagaił Beatę Szydło w tłumie, by spytać o darmowe leki dla osób powyżej 75 roku życia. Szydło udzieliła mu konkretnej rady. Ale czy o taką mężczyźnie chodziło?
Na nagraniu słychać, jak jeden z seniorów postanowił wykorzystać okazję i – gdy podczas jednego ze spotkań przedzierała się przez tłum – zadał jej pytanie. – Nie dostałem ani jednego leku za darmo – zaczął.
– A był pan u lekarza? – przerwała mu Szydło.
– Ja się wciąż leczę! – padła odpowiedź. A potem starszy mężczyzna zadał jeszcze jedno pytanie: – Mało tego. Za paskudnej komuny inwalidzi dostawali za darmo protezy, a teraz musimy dopłacać. To jest w porządku?
Beata Szydło odpowiedziała jednym zdaniem: – Proszę skontaktować się z moim biurem.