Uczestnikom wypadku w Dolnym Kubinie grozi długa odsiadka. Słowacy zmieniają zarzuty

Paweł Kalisz
W środę słowacki sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu wszystkich trzech polskich kierowców, którzy w opinii prokuratorów są winni wypadku w Dolnym Kubinie. Teraz okazuje się, że grozi im nawet 20 lat więzienia. Słowacy stawiają im bowiem poważniejsze zarzuty.
Sprawcy wypadku mają na proces poczekać w słowackim areszcie. Fot. Facebook / Polícia Slovenskej republiky
Rzecznik słowackiej prokuratury twierdzi, że brawurowa jazda była celowym działaniem polskich kierowców, którzy tydzień temu ścigali się po krętych drogach prowadząc luksusowe samochody. Bezpośrednim skutkiem tej szaleńczej jazdy był wypadek, w którym zginął 57-letnie słowacki kierowca skody.
Sąd słowacki postanowił o tymczasowym areszcie dla wszystkich polskich piratów drogowych. Marcinowi L., który prowadząc porsche cayenne zderzył się z jadącą z przeciwka skodą grozi od 15 do 20 lat więzienia. Adamowi S. i Łukaszowi K., którzy się z nim ścigali, grozi od 10 do 15 lat więzienia.


Wygląda na to, że na razie nie ma szans, żeby sprawcy wypadku wrócili do Polski i odpowiadali przed sądem z wolnej stopy. Na Słowacji sąd nie musi określać długości tymczasowego aresztowania i wygląda na to, że trójka zatrzymanych spędzi w areszcie czas aż do końca procesu.

Wcześniej Adam S. i Łukasz K. zostali zwolnieni za kaucją, ale słowacka prokuratura odwołała się od tej decyzji. Sąd przyznał jej rację i Polacy muszą wrócić za kratki.

źródło: aktuality.sk