Bronisław Komorowski broni Agaty Kornhauser-Dudy. Chodzi o jej emeryturę

redakcja naTemat
Zanim Agata Kornhauser-Duda została Pierwszą Damą, to była nauczycielką języka niemieckiego. Przerwa w karierze zawodowej oznacza dla niej wyraźnie niższą emeryturę. W obronę wziął ją Bronisław Komorowski. Były prezydent uważa, że przynajmniej Pierwsze Damy nie powinny tracić emerytury.
Bronisław Komorowski bierze w obronę Pierwszą Damę Agatę Korhnauser-Dudę. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Okazuje się, że pięć lat, które Agata Duda spędzi w Pałacu Prezydenckim, będzie bardzo dużym wyłomem w jej pracy zawodowej. Za tym idą oczywiście składki emerytalne, a raczej ich brak.

Pierwsza Dama jako nauczyciel dyplomowany zarabiałaby ok. 4 tysiące złotych miesięcznie. Eksperci nie mają wątpliwości: przez całą kadencję jej emerytura obniży się o około 400 złotych miesięcznie. Jeżeli nic się nie zmieni w kwestii systemu emerytalnego, jej świadczenie wyniesie ok. 1 900 złotych.

Z podobnym problemem zmagała się Anna Komorowska. Dziennikarze "Super Expressu" poprosili o komentarz na temat sytuacji Pierwszych Dam (w tym również obecnej) byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego.


– Powinno być tak, że przynajmniej pierwsze damy nie tracą emerytury, czyli musi być płacona składka emerytalna, a to się jakoś wiąże z ich zatrudnieniem – powiedział Bronisław Komorowski.

źródło: Se.pl