Znaleźli w "Klerze" scenę z odwróconym krzyżem, na którą nikt nie zwrócił uwagi. Tyle że to... ściema
„Kler” ma w Polsce tylu przeciwników, że niektórzy za wszelką cenę chcą udowodnić, że to film antyreligijny i szkodliwy. Tym razem internauci dopatrzyli się w filmie... satanistycznego symbolu. Prawda jednak nie jest aż tak soczysta.
Zwolennicy filmu twierdzą, że jest potrzebny, bo demaskuje grzechy Kościoła, przeciwnicy, że to gniot i antykatolicka propaganda. Ci drudzy zresztą próbują atakować film z każdej strony.
Krzyż na udostępnianym przez użytkowników Twittera kadrze rzeczywiście na pierwszy rzut wygląda na odwrócony, czyli na tak zwany Krzyż Świętego Piotra, o którym czytamy na portalu Akademia Ducha: „W dawnej historii, krzyż ten, był symbolem pokory i cierpienia świętego Piotra, który został ukrzyżowany głową w dół. W dzisiejszych czasach według satanistów symbolizuje pogardę w stosunku do Boga i nauk chrześcijańskich. Jest także symbolem ezoterycznym, związanym z XII kartą tarota, czyli Wisielcem”.
Przyjęty przez satanistów krzyż oznacza więc przeciwstawność do Jezusa Chrystusa, a więc oznacza Antychrysta.
Jeden z użytkowników Twittera odpowiada na zdjęcie z "satanistycznym krzyżem": "Ósme przykazanie Boże: »Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu«. Ktoś chyba dawno w kościele nie był i nie widział szat liturgicznych. I to by było tyle w tym temacie".
Pracownik hurtowni nie krył zaskoczenia, a także frustracji. – Widziałem to zdjęcie. Przecież ten ornat został zasłonięty przez ołtarz! To jest zwykły krzyż, tylko ucięty. Ludzie już nie wiedzą, czego się czepiać i szukają nie wiadomo czego. To jest niepoważne – odpowiedział na nasze pytanie o to, czy ornat rzeczywiście jest podejrzany.
Wygląda więc na to, że przeciwnicy filmu "Kler” tym razem odlecieli.
WNIOSKIFAłSZ
W tej scenie "Kleru" nie ma mowy o odwróconym krzyżu. To po prostu taki kadr, na którym nie widać całego ornatu.Podziel się prawdą